Emilka od jakiegoś czasu nie ma już problemów z wypróżnianiem, odstresowała się.
Przypomiało mi się, że moja ciocia na zaparcia radziła jeść rodzynki. (np. musli z rodzynkami, albo podjadać codziennie po troszeczkę). Nie spróbowałam tego u córki, ale kto wie...
Przypomiało mi się, że moja ciocia na zaparcia radziła jeść rodzynki. (np. musli z rodzynkami, albo podjadać codziennie po troszeczkę). Nie spróbowałam tego u córki, ale kto wie...