reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Z tym,że starsze dziecko MA 4 LATA,więc potrafi przełykać pokarm w kawałkach.Co to za tabletki(jak można wiedziec)?I nie da się ich rozpuścić w Twoim mleku (może lekko podgrzanym) lub w ciepłej herbatce i podać strzykawką?Kornelia też brała tabletki i jej pomogły,na innych forach mamy takich maluszków też dostawały tabletki i sobie chwaliły tylko z podaniem ich jest problem
kora10
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 37
tabletki rozgniatam i rozprowadzam w niewielkiej ilości swojego pokarmu(mleka z piersi) i podaję pipetą .Tabletki nazywają się ISOPRINOSINE 500 ,aduś dostaje też inhalacje z PULMICORTU 125.Ale jest poprawa mam nadzieję ,ze szybko wyzdrowieje mimo iż część leków wypluwa
:-(moj 3 letni synek wlasnie zachoeowal na zapalenie krtani! niebylo zadnych objawow nagle pojawil sie mocny kaszel!!jest alergikiem z podejrzeniem astmy!nigdy wczesniej mi wogule nie chorowal ale od wrzesnia poszedl do przedczkola i regularnie co 2 tyg. choruje!!! od 3 nocy nie zmruzylam oka siedze ciagle przy jego lozku i pilnuje poniewaz ma silne ataki! lekarz zalecil inchalacje dwa razy dziennie, ale jak narazie niema zadnej poprawy!! szprycuja go anybiotykiem i jeszcze trzema iinymi syropamizobaczymy czy to cos pomoze!!!! do zobaczenia
Witam serdecznie wszystkie mamy.
Mam córeczkę Wiktorię i mam ten sam problem z jej krtanią. Od urodzenia do roku miała refluks żołądkowo-przełykowy i nietolerancję laktozy.Całymi dniami strasznie płakała, aż znalazłyśmy się w szpitalu, bo nie mogłam juz patrzeć jak ona się męczy, a lekarz rodzinny twierdził, że to kolki. Szpital odwiedzałyśmy regularnie co jakiś czas. Teraz córeczka skończyła 3 latka i z kolei od roku odwiedzałyśmymy szpital właśnie z powodu krtani. Jak zachorowała pierwszy raz nie wiedziałam, że to takie groźne. W nocy nagle obudziła się z płaczem, wysoką gorączką z dreszczami i okropnym kaszlem. Męczyła się tak przez całą noc i cały dzień. Doszło do tego, że w szpitalu leżała pod tlenem. To był najgorszy czas w moim życiu. Od tamtej pory nawet maleńki kaszelek córeczki powoduje u mnie strach. Na szczęście znalazłam świetnego pediatrę, który zajął się Wiktorią i póki co zapalenie krtani leczymy w domu i mamy leki, które naprawdę pomagają w czasie ataku kaszlu. Pozdrawiam wszystkie mamy i ich pociechy. Życzę zdrówka i WESOŁYCH ŚWIĄT.
Mam córeczkę Wiktorię i mam ten sam problem z jej krtanią. Od urodzenia do roku miała refluks żołądkowo-przełykowy i nietolerancję laktozy.Całymi dniami strasznie płakała, aż znalazłyśmy się w szpitalu, bo nie mogłam juz patrzeć jak ona się męczy, a lekarz rodzinny twierdził, że to kolki. Szpital odwiedzałyśmy regularnie co jakiś czas. Teraz córeczka skończyła 3 latka i z kolei od roku odwiedzałyśmymy szpital właśnie z powodu krtani. Jak zachorowała pierwszy raz nie wiedziałam, że to takie groźne. W nocy nagle obudziła się z płaczem, wysoką gorączką z dreszczami i okropnym kaszlem. Męczyła się tak przez całą noc i cały dzień. Doszło do tego, że w szpitalu leżała pod tlenem. To był najgorszy czas w moim życiu. Od tamtej pory nawet maleńki kaszelek córeczki powoduje u mnie strach. Na szczęście znalazłam świetnego pediatrę, który zajął się Wiktorią i póki co zapalenie krtani leczymy w domu i mamy leki, które naprawdę pomagają w czasie ataku kaszlu. Pozdrawiam wszystkie mamy i ich pociechy. Życzę zdrówka i WESOŁYCH ŚWIĄT.
Witam .
Mój prawie czteroletni Kubuś ma prawdopodobnie zapalenie krtani . Nie jestem jeszcze pewna ale jutro się okaże bo jedziemy do lekarza. Wszystko zaczęło się na początku listopada. Najpierw było zapalenie gardła i to dosyć silne bo silny kaszel, gorączka , katar. Po miesiącu , angina i znowu antybiotyk Nie zdąrzył wziąść go nawet do końca gdy wystąpiła charakterystyczna chrypka Pewnie znowu będzie antybiotyk Po za chrypką nie ma żadnych innych objawów, je, bawi się i dobrze śpi . Ma za to powiększone węzły chłonne za uszkami . Dwa z jednej strony i jeden z drugiej. Są miekkie, poruszające się i nie duże . Tak ok 5mm. Martwię się tym strasznie chociaż lekarze uspokajają ,że są odczynowe i żeby nie panikować . Podejrzewam ,że Kubuś był żle leczony i stąd te choroby jedna za drugą . Ostatnio dostawał Augmentin. Niestety cały czas oddycha przez buzie i czasem chrapie w nocy . Mam pytanie, czy zapalenie krtanie moze byc spowodowane żlę leczoną anginą ? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Zapomniałam jeszcze dodac, że podczas ostatniego badania lekarz stwierdzil również początkowe zapalenie oskrzeli
Mój prawie czteroletni Kubuś ma prawdopodobnie zapalenie krtani . Nie jestem jeszcze pewna ale jutro się okaże bo jedziemy do lekarza. Wszystko zaczęło się na początku listopada. Najpierw było zapalenie gardła i to dosyć silne bo silny kaszel, gorączka , katar. Po miesiącu , angina i znowu antybiotyk Nie zdąrzył wziąść go nawet do końca gdy wystąpiła charakterystyczna chrypka Pewnie znowu będzie antybiotyk Po za chrypką nie ma żadnych innych objawów, je, bawi się i dobrze śpi . Ma za to powiększone węzły chłonne za uszkami . Dwa z jednej strony i jeden z drugiej. Są miekkie, poruszające się i nie duże . Tak ok 5mm. Martwię się tym strasznie chociaż lekarze uspokajają ,że są odczynowe i żeby nie panikować . Podejrzewam ,że Kubuś był żle leczony i stąd te choroby jedna za drugą . Ostatnio dostawał Augmentin. Niestety cały czas oddycha przez buzie i czasem chrapie w nocy . Mam pytanie, czy zapalenie krtanie moze byc spowodowane żlę leczoną anginą ? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Zapomniałam jeszcze dodac, że podczas ostatniego badania lekarz stwierdzil również początkowe zapalenie oskrzeli
Czeste anginy, zapalenia krtani, oskrzeli moga byc wskazowka, ze Twoj syn jest alergikiem i , ze nalezy sprawdzic, jak wygladaja u niego migdaly i byc moze wprowadzic leki przeciwhistaminowe.
Powiekszone wezly sa prawdopodobnie odpowiedzia organizmu na ciagle infekcje. Moj synek czesto chorowal, jako male dziecko i jeden wezel do tej pory nadal jest powiekszony.
Powiekszone wezly sa prawdopodobnie odpowiedzia organizmu na ciagle infekcje. Moj synek czesto chorowal, jako male dziecko i jeden wezel do tej pory nadal jest powiekszony.
reklama
Dziękuje za odpowiedż
Nie napisałam chyba dosyć ważnej rzeczy , mianowicie Kuba ma skaze białkową która niestety uaktywniła się w ostatnim czasie . Ma takie charakterystyczne plamki na plecach i bardzo suchą skóre. Staram się nie dawać mu niczego zakazanego ale jak to Kuba czasem , coś , gdzieś zje
Jeśli chodzi o migdałki to dzisiaj zaglądałam mu do buzi i są powiększone, z białym nalotem . Być moze to alergia i nawet brałam to pod uwagę. Tym bardziej, że nie gorączkuje,nie ma kataru , nie kaszle . Aptty też mu dopisuje i raczej nie boli Go gardełko , Nie miał też nigdy zapalanie ucha . Przed chwilą obracałam Go na boczek bo znowu chrapał
Pozdrawiam
Nie napisałam chyba dosyć ważnej rzeczy , mianowicie Kuba ma skaze białkową która niestety uaktywniła się w ostatnim czasie . Ma takie charakterystyczne plamki na plecach i bardzo suchą skóre. Staram się nie dawać mu niczego zakazanego ale jak to Kuba czasem , coś , gdzieś zje
Jeśli chodzi o migdałki to dzisiaj zaglądałam mu do buzi i są powiększone, z białym nalotem . Być moze to alergia i nawet brałam to pod uwagę. Tym bardziej, że nie gorączkuje,nie ma kataru , nie kaszle . Aptty też mu dopisuje i raczej nie boli Go gardełko , Nie miał też nigdy zapalanie ucha . Przed chwilą obracałam Go na boczek bo znowu chrapał
Pozdrawiam
Podziel się: