reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo

reklama
Pati super meble...my bardzo podoobne chcemy tylko dodatkowo zabudowane w sciankach gipsowych itd. mam tez juz projekt salonu...och ostatnio zajelam sie projektowanie mieszkania...szukam jeszcze tylko źródeł finansowania:-D
 
W związku z tym, że Wojtek tak chętnie sam je (dziś pierwszy raz sam jadł zupę - gęsta była, ale i tak to było niezłe wyzwanie) kupiliśmy mu metalowe sztućce.
Polecam, są bardzo ładnie wykonane i mimo, że nie takie zupełnie małe to jakoś tak dobrze dopasowane do dziecięcej rączki.





I w porównaniu z normalnymi, dorosłymi sztućcami:




Kupione na allegro:
SZTUĆCE DLA DZIECI BERGHOFF SMILEY 4ELE. NOWOŚĆ (339391880) - Aukcje internetowe Allegro

Hihi, teraz zauważyłam, że w łyżce i w łyżeczce odbija się wielki Mamootowy brzucho:-p
 
Mamootku, od razu zauważyłam brzusio:tak::-D
A sztućce naprawdę super! Będę musiała pomysleć nad takim zestawem, tylko, że Miki jeszcze w lesie w nauce samodzielnego jedzenia:sorry2:
 
Mamot śliczne sztućce:tak::-) szczególnie "brzuchata" łyżka;-):-D:-D:-D:-D:-D
Iza swoje pierwsze sztućce dostała na mikołaja i bardzo lubi nimi sama jeść:tak::-)
 
Kasiu, Wojtek niemal z dnia na dzień zainteresował się samodzielnym jedzeniem. A jak już na święta dostał w łapki widelec i odkrył nowe możliwości, to już w ogóle wszystko sam. Jak ja mu pomagam, to często mnie odpycha.:-D Chce sam. A my korzystamy z tego, ze chce się uczyć, żeby mieć o jedną rzecz mniej do robienia jak nam się drugi maluch urodzi.
 
Miki dzis też sam próbował - sam chciał. Nabieranie (ziemniaczków) jako tako, ale nie potrafi wykręcić widelczyka i tak wkłada, że prawie wszystko mu spada:sorry2:Jakby to był zupka, to umarłby z głodu:-D
 
reklama
Kasiu, na pewno szybko Mikuś nabierze wprawy. Mi się wydaje, że jak tylko malucha zaczyna bawić samodzielność, bo bardzo szybko osiąga postępy.:-)
Pewnie jak byście go karmili tylko zupką, to by szybko nauczył się ją jeść.;-):-D
 
Do góry