Cześć Dziewczyny!
Chciałam się Was poradzić czy któraś z Was była może w podobnej sytuacji i jak to wyglądało...
Jestem mamą 2letniej córeczki i chcieliśmy z mężem zacząć starania o kolejnego dzidziusia. Obecnie cała nasza trójka kończy izolację z powodu Covid. Córeczka przyniosła do domu, a my pomimo szczepienia (2 dawka w styczniu), niestety też się zaraziliśmy i przechodziliśmy objawowo- 3 dni gorączki 38/39. Czy któraś z Was w pierwszym cyklu po chorobie u siebie, a zwłaszcza męża zaczęła starania? Owulację będę miała dopiero za 3 tygodnie, jednak z tego co się orientuję wysoka temp. ma bezpośredni wpływ na plemniki. Pytam z czystej ciekawości. Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi :-) Przy pierwszej ciąży ta grupa była dla mnie bardzo dużym wsparciem :-)
Chciałam się Was poradzić czy któraś z Was była może w podobnej sytuacji i jak to wyglądało...
Jestem mamą 2letniej córeczki i chcieliśmy z mężem zacząć starania o kolejnego dzidziusia. Obecnie cała nasza trójka kończy izolację z powodu Covid. Córeczka przyniosła do domu, a my pomimo szczepienia (2 dawka w styczniu), niestety też się zaraziliśmy i przechodziliśmy objawowo- 3 dni gorączki 38/39. Czy któraś z Was w pierwszym cyklu po chorobie u siebie, a zwłaszcza męża zaczęła starania? Owulację będę miała dopiero za 3 tygodnie, jednak z tego co się orientuję wysoka temp. ma bezpośredni wpływ na plemniki. Pytam z czystej ciekawości. Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi :-) Przy pierwszej ciąży ta grupa była dla mnie bardzo dużym wsparciem :-)