Zajęcia dodatkowe dla dzieci? Czy są potrzebne? Jak sądzisz?

[aniaslu]

Zajęcia dodatkowe to idealny sposób na to, żeby dziecko mogło rozwijać swoje zainteresowania, uczyć się rzeczy, na które w przedszkolu, czy szkole nie ma czasu lub możliwości, albo po prostu spędzać czas na świetnej zabawie. Podczas rozmowy z psycholog i pedagog Katarzyną Wasiak zastanawiamy się:

• Czy warto dzieci wysyłać na zajęcia dodatkowe?
• Na co zwrócić uwagę podczas dokonywania wyboru?
• Jakie zajęcie warto wybierać?
• Dlaczego ważna jest zabawa i odpoczynek?
• Czy pedagogiczne jest pozwolenie dziecku na rezygnację zajęć?
• Czy wszystkie dzieci warto wysyłać na zajęcia dodatkowe?

A Katarzyna Wasiak zaprasza dzieci do siebie na zajęcia rozwojowe:

A czy twoje dziecko uczęszcza na zajęcia dodatkowe? Jaki rodzaj wybrałaś i dlaczego? Czy podążasz za dzieckiem, czy uważasz, że lepiej wiesz, co mu się przyda?

 

[anulcia.gcz]

Moje dziecko uczęszcza na dodatkowe zajęcia z angielskiego. Uważam ze są one bardzo pożyteczne ponieważ w szkole nie jest ona w stanie się tego nauczyć co z korepetytorka. Nauczyciel w szkole wymaga dużo a niestety poprzedni ich mało nauczył. Moja córka sama chciała uczestniczyc w takich zajeciach. widzi jakie przyniosły jej korzyści- oglada bajki po angielsku. wiadomo nie wszystko rozumie ale coś juz tak.

 

[vieblonde]

Oczywiście że tak! Moje córki uczęszczają na tańce. Wcześniej był balet a teraz taniec współczesny. Są naprawdę zadowolone. Myślę żeby zapisać je jeszcze na jakieś zajęcia artystyczne i angielski.

 

[anielka1]

Jak najbardziej tak, ale nic na siłę. Moja córa uczęszcza na taniec, jazdy konne i dodatkowy angielski. Taniec ,zanim doszła do tego w którym najlepiej się czuje, miała spore kryzysy. Nie zmuszałam jej, ale też uczyłam, że nie wolno się zniechęcać i aby coś wybrać trzeba trochę czasu. Teraz uwielbia styl w którym tańczy.Konie to jej pasja.Z niczego nie chce zrezygnować, choć widzę, że czasem jest zmęczona. Wiem jednak, że to daje jej formę relaksu, odpoczynku od szkoły, nauki, której niestety jest bardzo dużo. Natomiast dodatkowy angielski, dla mnie i męża bardzo ważny i to jest już decyzja, której nie podejmujemy razem z córką. Ważne jedynie czy dobrze się tam czuje, czy są efekty i czy nie jest to za duże obciążenie.

 

[elusia617]

Jak najbardziej tak, ale nic na siłę. Moja córa uczęszcza na taniec, jazdy konne i dodatkowy angielski. Taniec ,zanim doszła do tego w którym najlepiej się czuje, miała spore kryzysy. Nie zmuszałam jej, ale też uczyłam, że nie wolno się zniechęcać i aby coś wybrać trzeba trochę czasu. Teraz uwielbia styl w którym tańczy.Konie to jej pasja.Z niczego nie chce zrezygnować, choć widzę, że czasem jest zmęczona. Wiem jednak, że to daje jej formę relaksu, odpoczynku od szkoły, nauki, której niestety jest bardzo dużo. Natomiast dodatkowy angielski, dla mnie i męża bardzo ważny i to jest już decyzja, której nie podejmujemy razem z córką. Ważne jedynie czy dobrze się tam czuje, czy są efekty i czy nie jest to za duże obciążenie.

Jak najbardziej zajęcia sportowe - ruch to zdrowie to kwestia przyjemności z pożytecznym, a do tego zajęcia zainteresowań językiem u nas angielski. jeszcze zastanawiam się nad programowaniem dla małych

 

[MadziaBanaszak]

Moja córka jeszcze nie chodzi do przedszkola i nie każdy z dodatkowych zajęć jednak myślę że będzie chciała chodzić na tańce bo to uwielbia

 

[Fyrcia]

Chciałabym żeby moje dzieci chodziły na zajęcia językowe (Tak jak ja, od około 4 klasy szkoły podstawowej) A poza tym jeżeli będą mieć ochotę to na cokolwiek je zainteresuje nie chciałabym żeby jednak codziennie miały coś po szkole.

 

[Kruszek91]

Mój syn chodzi na robotykę i piłkę nożną. Od małego jest zafascynowany piłka i poza nią świata nie widzi, gra w nią wszędzie za jakiś czas dojdzie angielski jeszcze

 

[Mujer]

Jak najbardziej tak. Aby nie spełniać swoich ambicji i niech dziecko samo wybierze co chce robić.

 

[Aguu]

Tak. Ale z głową. Odpowiednio do wieku, bo o przeciążenie nie trudno (nawet jeśli dzieci dane czynności lubią robić). Muszą mieć czas na swobodną zabawę a nawet NUDĘ