reklama
Nie przemawia za mną niemożność poniesienia kosztu wizyty prywatnej u pediatry. Skoro nie ma w miejscowości, to zawsze można podjechać dalej
Skoro na pewno wszystko dobrze robisz, a najlepszy lekarz jest zły, to raczej nic nie pomoże
Skoro na pewno wszystko dobrze robisz, a najlepszy lekarz jest zły, to raczej nic nie pomoże
Iza181
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2016
- Postów
- 171
ale czemu się oburzasz, spokojnie napisałam że ważę na pewno dobrze, czytałam jak to robić ponieważ karmie piersią i chciałam od początku sprawdzać co jakiś czas przyrosty.Nie przemawia za mną niemożność poniesienia kosztu wizyty prywatnej u pediatry. Skoro nie ma w miejscowości, to zawsze można podjechać dalej
Skoro na pewno wszystko dobrze robisz, a najlepszy lekarz jest zły, to raczej nic nie pomoże
Nie mówię że nie mogę ponieść kosztów wizyty prywatnej bo takie koszty niestety notorycznie
ponoszę. Dla przykładu w styczniu wydałam 2 tys na lekarzy i badania szczepienia dla 2 dzieci, bo u nas w mieście jest tylko 2 specjalistów dla dzieci na nfz a do pozostałych musiałabym prawie 200 km jechać więc bardziej opłaca się prywatnie pójść. Jak dzieci mają kaszel itp no to idę prywatnie niestety. Podać Ci przykłady zachowań naszej pediatry? Nie osluchanie 4 miesięcznego dziecka ponieważ płacze. Gdzie miałam obawy o zapalenie płuc. Następnie na 6 miesięcy intensywne dopytywanie czy mała siedzi, gdzie dzień wcześniej byłam u fizjo, bo chodzimy też niestety prywatnie, i powiedziała że mała absolutnie nie musi jeszcze siadać, ma na to mnóstwo czasu. Z chęcią podam Ci nazwę miejscowości na priv i możesz pobawić się w szukanie pediatry w promieniu 100 km niestety już to przerabiałam bo mam drugie dziecko dużo starsze.
Iza181
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2016
- Postów
- 171
Starszy syn jest chorowity i pod opieką mnóstwa specjalistów i ile ja się nauzeralam z lekarzami, ile pieniędzy w błoto wywaliłam i ile zupełnie sprzecznych diagnoz potrafiłam usłyszeć to wszystko sprawiło że słowo lekarz to żaden autorytet dla mnie. Oczywscie nadal do nich chodzę, bo czasem trzeba. Ale naprawdę dużo dużo więcej pomocy i wskazówek uzyskałam w internecie niż od lekarzy
Iza181
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2016
- Postów
- 171
Zresztą nawet dziecko, o które teraz pytam miało się zdaniem pierwszego ginekologa poronić a następnie urodzić z mnóstwem wad. Pytałam chyba nawet tutaj na forum o te diagnozy. Gdzie kolejni lekarze w większym mieście pukali się w głowę i twierdzili że ta kobieta nie miała prawa stawiać takich diagnoz w 8 tc. Oj mogłabym takich przykładów opisać milion przez całe 6 lat diagnozowania syna pod kątem. Więc śmieszy mnie jak ktoś pyta o coś na forum a tam zaraz tylko : do lekarza!
Podobne tematy
Podziel się: