reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zagięte płatki uszu

Dołączył(a)
13 Luty 2020
Postów
3
Moja pięciomiesięczna córeczka ma mocno zagięte ku górze płatki uszu. Urodziła się z takimi uszkami, chociaż na zdjęciu usg 3d ma normalne uszka. Nie wiem co robić, czy istnieje jakaś niechirurgiczna możliwość korekty takiego defektu, teraz, póki uszka są bardzo plastyczne? Dodam, że nie jest to wada genetyczna, nikt z rodziny nie ma takich uszu, nawet nigdy u nikogo takowych nie widziałam. Córkę kocham nad życie i akceptuje jednak boję się, że w przyszłości może być z tego powodu szykanowana albo mieć żal do mnie, że nie zrobiłam wszystkiego aby jej pomóc. A może któraś z mam również miała taki problem z dzieckiem i z czasem to minęło?
 

Załączniki

  • received_435049060508430.jpeg
    received_435049060508430.jpeg
    81,6 KB · Wyświetleń: 1 702
reklama
Rozwiązanie
Śliczne uszka[emoji4]. To taka mała dziewczynka, że jej uszy są na tyle plastyczne i jeszcze się zmienia.
Mój syn ma prawie 8 lat, a od niedawna zauważyliśmy z mezem, że zaczęły mu uszka delikatnie odstawac. Ani jemu ani nam to nie przeszkadza. Nigdy nie komentowaliamy tego przy nim wiec i on tego nawet nie zauważył. Dziewczynce może kiedyś przeszkadzać ale w drugą stronę, tzn. kiedy będą jej sterczaly takie małe radarki[emoji12]albo odstawalo tylko jedno z nich ale takie uszka to nie widzę niczego do czego można byłoby się przyczepić.
Moja pięciomiesięczna córeczka ma mocno zagięte ku górze płatki uszu. Urodziła się z takimi uszkami, chociaż na zdjęciu usg 3d ma normalne uszka. Nie wiem co robić, czy istnieje jakaś niechirurgiczna możliwość korekty takiego defektu, teraz, póki uszka są bardzo plastyczne? Dodam, że nie jest to wada genetyczna, nikt z rodziny nie ma takich uszu, nawet nigdy u nikogo takowych nie widziałam. Córkę kocham nad życie i akceptuje jednak boję się, że w przyszłości może być z tego powodu szykanowana albo mieć żal do mnie, że nie zrobiłam wszystkiego aby jej pomóc. A może któraś z mam również miała taki problem z dzieckiem i z czasem to minęło?
Moim zdaniem te uszka są normalne. Zakładaj opaski, są też takie korektory otostick baby od 3 miesiąca do przyklejenia. Tam jest dołączona taka siateczkowa czapka do spania, ona nie wkurza dzieci [emoji846]
 
Nie panikuj! Pamiętam miałam ten sam problem tylko z synkiem to jeszcze gorzej bo dziewczynka schowa uszy włosami, też czytalam o tych korektach plasterkach na uszy ale dałam spokój, mały ma teraz 1,5roku i ma normalne uszy w żaden sposób nie odstają więc daj małej czas, miał takie same jak był malutki jak Twoja córcia,
 
Moja pięciomiesięczna córeczka ma mocno zagięte ku górze płatki uszu. Urodziła się z takimi uszkami, chociaż na zdjęciu usg 3d ma normalne uszka. Nie wiem co robić, czy istnieje jakaś niechirurgiczna możliwość korekty takiego defektu, teraz, póki uszka są bardzo plastyczne? Dodam, że nie jest to wada genetyczna, nikt z rodziny nie ma takich uszu, nawet nigdy u nikogo takowych nie widziałam. Córkę kocham nad życie i akceptuje jednak boję się, że w przyszłości może być z tego powodu szykanowana albo mieć żal do mnie, że nie zrobiłam wszystkiego aby jej pomóc. A może któraś z mam również miała taki problem z dzieckiem i z czasem to minęło?
 
Śliczne uszka[emoji4]. To taka mała dziewczynka, że jej uszy są na tyle plastyczne i jeszcze się zmienia.
Mój syn ma prawie 8 lat, a od niedawna zauważyliśmy z mezem, że zaczęły mu uszka delikatnie odstawac. Ani jemu ani nam to nie przeszkadza. Nigdy nie komentowaliamy tego przy nim wiec i on tego nawet nie zauważył. Dziewczynce może kiedyś przeszkadzać ale w drugą stronę, tzn. kiedy będą jej sterczaly takie małe radarki[emoji12]albo odstawalo tylko jedno z nich ale takie uszka to nie widzę niczego do czego można byłoby się przyczepić.
 
Rozwiązanie
reklama
Moja pięciomiesięczna córeczka ma mocno zagięte ku górze płatki uszu. Urodziła się z takimi uszkami, chociaż na zdjęciu usg 3d ma normalne uszka. Nie wiem co robić, czy istnieje jakaś niechirurgiczna możliwość korekty takiego defektu, teraz, póki uszka są bardzo plastyczne? Dodam, że nie jest to wada genetyczna, nikt z rodziny nie ma takich uszu, nawet nigdy u nikogo takowych nie widziałam. Córkę kocham nad życie i akceptuje jednak boję się, że w przyszłości może być z tego powodu szykanowana albo mieć żal do mnie, że nie zrobiłam wszystkiego aby jej pomóc. A może któraś z mam również miała taki problem z dzieckiem i z czasem to minęło?
Czy udało się Pani w jakiś sposób naprostować uszka? U mojego 2 miesięcznego synka taka sama sytuacja.Od urodzenia w obu uszkach odstają płatki i chciałabym jakoś mu pomóc naprostować
 
reklama
Nie ma potrzeby robić korekty tak wcześnie.
Dwumiesiecznemu dziecku jeszcze się to trzy razy może zmienić.
Moj synek urodził się z przygieta górna częścią lewego uszka, wyglądał jakby mu ono oklaplo. Obecnie ma 15 miesięcy i ani śladu przygiętego uszka. Nie panikuj, poczekaj aż dziecko dorośnie.
 
Do góry