reklama
tez tak juz robie jak nie jabłko to pomarańcze mam teraz na fazieW takich sytuacjach zapycham gębusię jabłkiem ;-)
Elena
Grudniówka 2010
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 259
jeju mi sie tez non stop chce jesc. Niby nie jestem glodna ale gębusia by co chwile sie ruszała i to jest najgorsze..
Witaj w klubie.
agbar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2009
- Postów
- 1 020
Zachciewajki przeszły na mojego męża. Mnie ostatnio mniej chce się jeść, ale on za to nadrabia. Chyba korzysta ile może, bo za niedługi czas żonka nie będzie miała czasu spełniać jego zachciewajek. Wczoraj frytki, dzisiaj pierogi. Ciekawe co będzie jutro? A może jutro dostanie suchą bułkę na korytarzu w szpitalu? ;-)
agbar mój małzon tez korzysta przy moich zachciewankach.. wcale mnie to nie pociesza bo jakby on sie powstrzymywal moze i ja bym sie nie kusiła a tak zawsz epo obiadku mnie pyta mamy cos słodkiego???? no a przeciez ja slodkiego nie popuszcze... ale bedą dziury w zębach po ciązy brrrr
reklama
Podziel się: