reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zaburzenia rytmu serca płodu

reklama
Pozwolę sobie podbić temat.
Obecnie jestem w 25tc.
Około 1,5 tygodnia temu wykryłam na detektorze zaburzenia tętna - co jakiś czas wpadało dodatkowe uderzenie serduszka. Oczywiście natychmiast skontaktowałam się z lekarzem. Po badaniu lekarka stwierdziła, że faktycznie coś takiego się pojawia - skierowała mnie do szpitala z powodu arytmii u płodu. Na oddział mnie nie przyjęto, po badaniach wypisano mnie do domu. Lekarki ze szpitala stwierdziły, że to raczej niegroźne dodatkowe pojedyncze czynności bodźcowo-skurczowe, ale zaleciły wykonać echo serca płodu. Takowe badanie oczywiście wykonalam (udało mi się dostać dwa dni później). Podczas echa lekarz stwierdził, że wszystko jest w idealnym porządku, nie ma ani pół dodatkowego skurczu 🤷🏻‍♀️ a to, co słyszę w detektorze to prawdopodobnie przepływ na pępowinie, która jest ruchoma, więc i rytm jest zmienny. Uspokoiłam się, ale oczywiście tylko chwilowo. Czy możliwe, że np. badanie trwało zbyt krótko, żeby lekarz wyłapał arytmię?
 
Do góry