Belinea
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2012
- Postów
- 141
Witam.
Mam pewien problem ze swoją córką. Mam podejrzenia co się może dziać, ale wolałabym się poradzić kogoś doświadczonego. Może któraś z Was miała podobne perypetie ze swoim dzieckiem.
Do rzeczy.
We wtorek moja Maja miała szczepienie ostatnie przeciw żółtaczce. Dotychczas bardzo dobrze znosiła każde ze szczepień. Od środy robi bardzo luźne kupki, można nawet powiedzieć, że ma biegunkę. Choć więcej niż 2-3 kupki dziennie nie robi. Więc chyba biegunka wykluczona. Do tego nie ma kopletnie apetytu. Je tylko wtedy jak jest naprawdę bardzo głodna. I to tylko mleko pije i je owsiankę. Zupki i robione i ze słoiczków jadła bardzo chętnie, od środy (trzeci dzień) nie chce nawet tego łykać. Jeżeli uda mi się włożyć jedzonko do ust to trzyma je w buzi przez jakiś czas i wypluwa. Przy tym placz i zgrzytanie zębami. Kaszek/deserków też nie chce. Nie wiem już co mam robić. Boję się żeby nie popadła w anemię Daję jej pić dość dużo herbatki, żeby choć trochę zapełnić żołądek jak nie chce jeść. Dodam, że ząbkuje. Więc to być może też będzie powód? Dodatkowo bardzo ją wysypało na dupce i pipci.
Jeżeli chodzi o samopoczucie to ma humorek. Piszczy, krzyczy, wygłupia się. Rozwija się bardzo dobrze. Gorączki nie ma. Więc rotawirus to raczej nie jest.
Druga sprawa. Zmieniłam jej jakiś czas temu mleko z NAN PRO na Bebilon. Ponieważ kompletnie nie chciała mi pić mleka. Dałam jej jakiś czas temu na skosztowanie Bebilon i pierwszy raz od dawna wypiła wszystko, bez zabawiania jej i marudzenia. Więc doszłam do wniosku, że skoro jej smakuje to zmienię. Jednak zaczęła mi ostatnio wymiotować. Czy to możliwe, że to po mleku ? Czy również może być związane z ząbkowaniem, szczepieniem?
Do pediatry mogę iść dopiero we wtorek;/
Mam pewien problem ze swoją córką. Mam podejrzenia co się może dziać, ale wolałabym się poradzić kogoś doświadczonego. Może któraś z Was miała podobne perypetie ze swoim dzieckiem.
Do rzeczy.
We wtorek moja Maja miała szczepienie ostatnie przeciw żółtaczce. Dotychczas bardzo dobrze znosiła każde ze szczepień. Od środy robi bardzo luźne kupki, można nawet powiedzieć, że ma biegunkę. Choć więcej niż 2-3 kupki dziennie nie robi. Więc chyba biegunka wykluczona. Do tego nie ma kopletnie apetytu. Je tylko wtedy jak jest naprawdę bardzo głodna. I to tylko mleko pije i je owsiankę. Zupki i robione i ze słoiczków jadła bardzo chętnie, od środy (trzeci dzień) nie chce nawet tego łykać. Jeżeli uda mi się włożyć jedzonko do ust to trzyma je w buzi przez jakiś czas i wypluwa. Przy tym placz i zgrzytanie zębami. Kaszek/deserków też nie chce. Nie wiem już co mam robić. Boję się żeby nie popadła w anemię Daję jej pić dość dużo herbatki, żeby choć trochę zapełnić żołądek jak nie chce jeść. Dodam, że ząbkuje. Więc to być może też będzie powód? Dodatkowo bardzo ją wysypało na dupce i pipci.
Jeżeli chodzi o samopoczucie to ma humorek. Piszczy, krzyczy, wygłupia się. Rozwija się bardzo dobrze. Gorączki nie ma. Więc rotawirus to raczej nie jest.
Druga sprawa. Zmieniłam jej jakiś czas temu mleko z NAN PRO na Bebilon. Ponieważ kompletnie nie chciała mi pić mleka. Dałam jej jakiś czas temu na skosztowanie Bebilon i pierwszy raz od dawna wypiła wszystko, bez zabawiania jej i marudzenia. Więc doszłam do wniosku, że skoro jej smakuje to zmienię. Jednak zaczęła mi ostatnio wymiotować. Czy to możliwe, że to po mleku ? Czy również może być związane z ząbkowaniem, szczepieniem?
Do pediatry mogę iść dopiero we wtorek;/