reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ząbkowanie,czy to już? jakie objawy?

Hi hi mamy ząbka! :) Dolna lewa 1. Wczoraj jeszcze nic nie czułam a dziś sprawdzałam palcem i niespodzianka: wyczuwam bardzo ostrą kreseczkę ;) i dziąsełko w tym miejscu jest takie jakby przezroczyste, wygląda jak dziurka. Mam nadzieję że to ząbek i nie mylę się.
 
reklama
My rowniez gratulujemy wszystkim zabkow :)

Nasaz Lenusia od miesiaca ma tez dwa zabki na dole dwie jedynki niestety Lenusia ich nie pokazuje na nasze zyczenie dlatego trudno uchwycic to aparatem :( teraz ida jej juz zabki na gorze... juz je czuc wiec troche zastanawiam sie nad dalszym karmieniem piersia bo juz mocno potrafi ugryzc (ale tylko jak sie wkurzy)

 
gratulacje wszystkim małym perełkom

ach kiedy i my się pochwalimy ... już się nie mogę doczekać ;)
 
Gratulacje dla Marcinka !!!
baby007.gif
 
Dziękujemy :) a idzie kolejny ząbek i tu już Marcinek ma mniej cierpliwości i troszkę gorzej śpi w nocy. Mam nadzieję że juz niedługo przebije się przez dziąsełko bo już widać go bardzo wyraźnie.
 
A nas jeszcze na tym wątku nie było, więc spóżnione ale szczere gratulacje dla wszystkich "szczerbolków"  ;) i ch dzielnych mam  ::)

U nas narazie "cisza" choć bywały chwile płaczu na które pomagał Calgel. Myślałam ze to "już za chwileczkę już za momencik" ale sprawa ucichała  ::) Tą mąścią raczej smarowałam na "chybił trafił" gdy nic na płacz nie pomagało. Kasia nie daje sobie włożyć palca do buzi i podglądam jej dziąsełka jedynie gdy wybucha salwą śmiechu- są jakieś białe torebeczki, ale nie mam porównania i tylko się domyslam...
 
Emih pisze:
U nas narazie "cisza" choć bywały chwile płaczu na które pomagał Calgel. Myślałam ze to "już za chwileczkę już za momencik" ale sprawa ucichała ::) Tą mąścią raczej smarowałam na "chybił trafił" gdy nic na płacz nie pomagało. Kasia nie daje sobie włożyć palca do buzi i podglądam jej dziąsełka jedynie gdy wybucha salwą śmiechu- są jakieś białe torebeczki, ale nie mam porównania i tylko się domyslam...

u nas to samo, tylko że my używaliśmy innej maści :)
 
reklama
Do góry