reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ząbkowanie czy możliwe takie objawy ?

lenka1983

Fanka BB :)
Dołączył(a)
20 Sierpień 2010
Postów
451
Miasto
Warszawa
Mamusie proszę o radę .
Od jakiś dwóch tygodni moja córeczka podczas karmienia pręzy się bardzo ,robi się czerwona i płacze .Wygląda to tak jakby miała kolke .Podkurcza nózki .Podobnie jest przed snem ,jak ssie smoka ,bardzo się denerwuje i pręzy się cała i płacze.
Do tej pory była pogodnym dzieckiem ,bez kolek ,z apetytem że hohho potrafiła się bawić w ciągu dnia po 3 godziny ,śmiała się gruchała ,w ogóle nie marudziła ,a teraz wstaje marudzi ,jak je to płacze i pobawi się godzinke a raczej pomarudzi i znowu chce spać .Zaczeła się ślinic i rączki też wkłada do buzi
Nie poznaje mojej córki .
Czy to wszystko może zwiastować ząbkowanie?
Zrobiłam jej kontrolną morfologie razem z crp i jest wszystko okey,więc chyba nie ma możliwości aby miała zapalenie ucha lub infekcje ddróg moczowych ?
Chyba że moje dziecko teraz zaczeło kolki w co nie wierzę .
Z gory dziękuje za rady
 
reklama
to moga byc kolki.
Moj tez miał kolke i włsnie tak samo robił jak twoja mała.
Mozliwe tez ze to zabkowanie mi wyszedł pierwszy zabek jak miałam 3mc. Ale stawiam ze to kolki.
POdaje małemu kropelki BOBOTIC i kolek nie ma
 
Moja córka była do tej pory na bebilon ar ,dzisiaj już podołam jej bebilon pepti -może jakaś alergia jej się pokarmowa w ten sposób uwidacznia.Ale kupki ładne ,chociaż ma zaparcia ,zero wysypki.Ona też kiedyś miała kolki tzn 2 miesiące temu ,ale przeszły i do teraz było okey wszystko .Liczyłam na to że jak Oliwia skończy 3 miesiące skończą sie problemy żoładkowe .A tu niespodzianka
 
Jak młody skonczył 3tyg dałam mu BEBIKO 1 nie mogłam karmic dalej piersia:-:)-( . I w dzien gdy skonczyl 3 tyg dostał kolki nie wiedziałam co robić . To był najdłuzsze 3h w moim zyciu . NA drugi dzien przepisał mi lekarz te kropelki mozna je dostac bez recepty. I jak reką odjął nie ma kolek.
Tez slyszałam ze do 3 mc a nawet do 6mc moga wystapić kolki .
 
Też się zastanawiałam nad tym skokiem rozwojowym .No faktycznie Oliwcia dzisiaj przewróciła się z plecków na boczek i usilnie chciała na brzuszek ale jej nie wychodziło .A wczoraj jeszcze nic na to nie wskazywało .

martwie się tym też że jak ją przewróciłam na brzuszek to tak jej się ulało samym kwasem żoładkowym z wodą .Pewnie szybko trawi żołądek to bebilon pepti .

A co do kropelek bobobit mam je oczywiście ,tylko u nas był a może jest jeszcze -to się okaże na dniach jak mała bedzie piła rzadkie mleko -problem z refluksem .A po tych kropelkach nie tylko ładnie gazy odchodzą ,ale także często się odbija ,a Oliwcia jest tak przewrażliwiona na tym punkcie i straszne wtedy zawodziła .
Ale na pewno to nie są kolki ,ona jak je miała to krzyczała bardzo mocno przez godzine i potem padała z wykończenia .
 
U nas tak sie objawiały problemy z zołądkiem,układ pokarmowy nie dojrzał do konca tyle ze ja karmiłam piersią.Czasami młody szarpal sie na piersi i nie chciał pić.Często mu sie odbijało i ulewał strasznie taka serwatka własnie.Moze bedziesz musiała zagęszczać mleko?A dlaczego zmieniłas mleko ze wzgledu na zachowanie?Dopiero teraz około 7-8 miesiaca wszystko u nas przeszlo jak ręka odjął, a takie akcja zdarzały nam sie co jakis czas.
 
Malutka od drugiego miesiąca jest na bebilonie ar -mleko zagęszczone właśnie przeciw ulewaniu .I tolerowała to mleko i nagle taki zmienny stan.
Oliwia miała stwierdzony refluks ale po phametrii wyszło że na szczeście nie jest kwaśny .
Stwierdziłam że ja za bardzo panikuje ,przecież badania są okey ,ona i tak dużo waży bo 6760 i ma 69 cm wzrostu więc nic się nie stanie jak trochę teraz słabiej teraz sobie podje przez to jej rzucanie się.Poczytałam o tych skokach rozwojowych i na bank ona teraz to przechodzi .
Dlatego odstawiam to bebilon pepti wracam do ar ,i obserwuje moje dziecie które sobie teraz tak słodziutko śpi ssąc paluszki bo smoczuś jej wypadł
 
reklama
chyba mleka bez konsultacji nie można zmieniac,ot tak sobie.
Objawy jakie piszesz pasują też do zagazowania się dziecka,pomimo,że burka (pierdzi) to może nie do końca się pozbyc powietrza nagromadzonego w żołądku .

Zresztą na początku piszesz,że była zawsze pogodnym dzieckiem,bez kolek,w następnym poście dowiadujemy się,że jednak miała kolki,a w jeszcze następnym,że ma refluks :sorry: Robicie coś z tym refluksem? Bo moim zdaniem to żaden skok rozwojowy,a problemy gastryczne :blink:
 
Do góry