reklama
*syla*
kobieta pracująca...
ale macie anioły, a pamiętacie mojego kilka miesięcy temu, teraz wygląda tak: >
_anna
Fanka BB :)
Teddy siniak rewelacja - dobrze że nie na mojej nodze
a propos zębów - dzisiaj zostałam 2 razy do krwi pogryziona przez syna - w cyce - konkretnie w brodawki
a propos zębów - dzisiaj zostałam 2 razy do krwi pogryziona przez syna - w cyce - konkretnie w brodawki
*syla*
kobieta pracująca...
uuuuuuuuuuuu, taki czyn potrafi wybudziś z najmocniejszego snu.
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Teddy - śliwę masz niezłą ! :-) Widzę, że nasze dzieciaki jednakowo okazują swoją miłośc :-)
Ja za wszelką cenę nie mogę doprowadzić do tego żeby podczas karmienia Tymek się roześmiał :-) Zaciska wtedy zęby na piersi ! Qrcze coś okropnego !
Ja za wszelką cenę nie mogę doprowadzić do tego żeby podczas karmienia Tymek się roześmiał :-) Zaciska wtedy zęby na piersi ! Qrcze coś okropnego !
Witam Was !
Jestem mamą październikowego Franka. Czasami tu do was zaglądam. Mam pytanko adekwatne do wątku.
Otóź, mojemu synkowi ładują się na świat 4-ki i 3-ki (czwórki już zaczynają kłuć w dotyku). Wczoraj miał wieczorem 38,4 temperaturę. Innych objawów jak kaszel, katar i takie tam brak. Do lekarki i tak się wybieram ale pytam czy wasze maluchy też tak to przechodzą/dziły? Mi to na zębole wygląda. Jest pogodny ale marudny, strasznie przylutaśny i trochę "zgaszony" chyba od tej temperaturki i ząbkowania (podobno to osłabia organizm a nawet odporność :
) Dziś drzemki są dłuższe niz zazwyczaj.
Co o tym myslicie?
Jestem mamą październikowego Franka. Czasami tu do was zaglądam. Mam pytanko adekwatne do wątku.
Otóź, mojemu synkowi ładują się na świat 4-ki i 3-ki (czwórki już zaczynają kłuć w dotyku). Wczoraj miał wieczorem 38,4 temperaturę. Innych objawów jak kaszel, katar i takie tam brak. Do lekarki i tak się wybieram ale pytam czy wasze maluchy też tak to przechodzą/dziły? Mi to na zębole wygląda. Jest pogodny ale marudny, strasznie przylutaśny i trochę "zgaszony" chyba od tej temperaturki i ząbkowania (podobno to osłabia organizm a nawet odporność :
Co o tym myslicie?
reklama
Podziel się: