jest doskonały Adasiowi tez bym taki kupiła ale mam po Mai trójkołowiec, więc ,,,,,,, a taki jak wkleiłas linkl to aja ma ale większy i Adaśko tez go odziedziczy jeśli "dożyje" a ona potem będzie miała dużyale jak myślisz czy nasze dzieci nie są jeszcze za małe na taki rowerek bo niby pisze że od 2-5 lat a nie chcę kupować jakiegoś plastikowego na parę miesięcy
reklama
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
luandzia- rowerek super. wlasnie wczoraj moja tesciowa kupila piotrusiowi taki z podporkami. i wiem, ze darowanemu koniu itd... ale mowie wam az jestem zla kupila taki szajs, ze szkoda gadac! powiedzialaby to bym jej dolozyla stowke i kupilybysmy taki porzadny! (zajrzyj do sportowego w gemini- bardzo podobne do tego ktory podalas sa za niecale 300zl). zuzia bedzie mogla sie do niego przymierzyc. piotrus ten z gemini mial dobry, nawet trzeba bylo mu troszke siedzenie podwyzszyc a ten, ktory kupila tesciowa (z takim samym rozmiarem kolek) jest jeszcze troszeczke za duzy.
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
czy to nie za wcześnie na taki rowerek?? Widzę,że u nas 3 latki jeżdżą takimi rowerkami, no i jeden 2,5, Mateusz np. sięga do pedałów przy rowerku (mam na myśli ten co dostał na roczek), ale ani w głowie mu pedałowanie. Przymierz Zuzie do takiego rowerka,bo to nie wiadomo jak będzie jej się siedziało,czy nie będzie traciła równowagi na siodełkuale jak myślisz czy nasze dzieci nie są jeszcze za małe na taki rowerek bo niby pisze że od 2-5 lat a nie chcę kupować jakiegoś plastikowego na parę miesięcy
Ja myślałabym o czymś takim http://www.allegro.pl/item695894535_sliczny_rowerek_dzieciecy_hit_kurier_gls.html
Ostatnia edycja:
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
mam pytanie do dziewczyn, ktore mieszkaja w domach. czym wasze dzieci bawia sie na podworku? my mamy piaskownice, hustawke, 3 rowerki, motorek na akumulator, 2 taczki, jak jest cieplo to basen, wywrotke, traktor z przyczepa i quada na patyku i mojemu dziecku sie nudzi. tzn rzadko sie bawi zabawkami, bardziej interesuja go narzedzia M, siedzenie w aucie niz zabawa swoimi rzeczami.
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Julitka czesto sie bawi sama na dworze, a ja jestem w domu. ona biega z psem. zabawkami sie pobawi troche i tyle. choc na pewno nie mamy tyle atrackji, co wy. jendak zawsze takie smaotne przebywanie na podowroku jest zwiazane z tym, ze drzwi sa niemal caly czas otwarte i niunka wbiega co ajkis czas dod omu
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
moj piotrus tez biega z kotem, a raczej za kotem... z kombinerkami albo srubokretem w rece domyslacie sie, ze kot nie za bardzo to lubi
ja piortka nie moge zostawic samego na polu. mieszkamy przy ruchliwej drodze, brame mlody juz sam umie otworzyc no i wogole go nie widze z zadnego pokoju, jedynie z kuchni i to tez musialabym caly czas przy oknie sterczec.
u nas wlasnie tez "zabawa" polaga na ciaglym bieganiu, chodzeniu, zagladaniu do piwnicy, do stodoly, do garazow itp. bawic zabawkami sie nie bardzo chce i teraz nie wiem czy to norma czy mam wymienic zabawki bo te sie mu znudzily.
ja piortka nie moge zostawic samego na polu. mieszkamy przy ruchliwej drodze, brame mlody juz sam umie otworzyc no i wogole go nie widze z zadnego pokoju, jedynie z kuchni i to tez musialabym caly czas przy oknie sterczec.
u nas wlasnie tez "zabawa" polaga na ciaglym bieganiu, chodzeniu, zagladaniu do piwnicy, do stodoly, do garazow itp. bawic zabawkami sie nie bardzo chce i teraz nie wiem czy to norma czy mam wymienic zabawki bo te sie mu znudzily.
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Co prawda my mieszkamy w bloku,ale na wsi... W zasadzie mogłabym zostawić Mateusza samego,bo jak widzi samochód to odsuwa się na bok, wiem,że nie podleci pod koła, dla niego najlepszą zabawą jest piaskownica tylko co chwila biega do garażu po zabawki. Ja akurat nie mam okna na podwórko,ale teściowa ma i zawsze jest ktoś, kto zerknie na niego. jak pójdziemy na działkę to orze, kopie, choć najciekawsze są narzędzia mamy Robi się coraz śmielszy i ciekawszy jeśli chodzi o inne dzieci, kąty i zaczyna mi uciekać do nich.
mam pytanie do dziewczyn, ktore mieszkaja w domach. czym wasze dzieci bawia sie na podworku? my mamy piaskownice, hustawke, 3 rowerki, motorek na akumulator, 2 taczki, jak jest cieplo to basen, wywrotke, traktor z przyczepa i quada na patyku i mojemu dziecku sie nudzi. tzn rzadko sie bawi zabawkami, bardziej interesuja go narzedzia M, siedzenie w aucie niz zabawa swoimi rzeczami.
My mamy tak samo i młody jest przeszczęśliwy na dworzu a u babci ma dwie duże ciężarówki, samochodzik-jeździk małą zjeżdżalnie , basenik i też bardzo szczęsliwy potrafi tak biegać z tą cieżarowką cały dzień(z przerwa na spanie i jedzenie) najmniej interesuje go zjeżdżalnia ale on kocha wszystko co ma koła
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Luandzia, ja się dobrze nie przyjrzałam temu rowerkowi, myślałam, że on trójkołowy jest Maciuś ma właśnie taki jak w linku od Justyny. Ja bym za takim optowała.
reklama
luandzia1
Entuzjast(k)a
Julitka czesto sie bawi sama na dworze, a ja jestem w domu. ona biega z psem. zabawkami sie pobawi troche i tyle. choc na pewno nie mamy tyle atrackji, co wy. jendak zawsze takie smaotne przebywanie na podowroku jest zwiazane z tym, ze drzwi sa niemal caly czas otwarte i niunka wbiega co ajkis czas dod omu
Co prawda my mieszkamy w bloku,ale na wsi... W zasadzie mogłabym zostawić Mateusza samego,bo jak widzi samochód to odsuwa się na bok, wiem,że nie podleci pod koła, dla niego najlepszą zabawą jest piaskownica tylko co chwila biega do garażu po zabawki. Ja akurat nie mam okna na podwórko,ale teściowa ma i zawsze jest ktoś, kto zerknie na niego. jak pójdziemy na działkę to orze, kopie, choć najciekawsze są narzędzia mamy Robi się coraz śmielszy i ciekawszy jeśli chodzi o inne dzieci, kąty i zaczyna mi uciekać do nich.
zostawiacie dzieci same na dworze ja chyba bym się nie odważyła pomimo tego że mamy duży ogród i działka jest ogrodzona ale ja nie mam takiego zaufania do mojego dziecka a już tego że mała nie wybiegnie pod samochód na pewno nie byłabym pewna
Podziel się: