Za mały pęcherzyk ciążowy

[aniolek254]

Hej dziewczyny jestem tu nowa i mam mały problem, poroniłam już dwa razy i teraz jestem na początku 3ciej ciąży. Wczoraj byłam u lekarza i pęcherzyk ciążowy ma 1,04cm a lekarza,, system,, określił wiek ciąży na 4tygodnie1dzien. Wg okresu powinien być 5tyg2dni, a patrząc na rozmiar pęcherzyka 1,04cm powinno na komputerze pokazać ponad 5tygodni a nie 4w1d. Jestem zaniepokojona i zastanawiam się co myslec

 

[aniolek254]

To może być jakaś infekcja. Najlepiej udaj się do swojego ginekologa. On Ci wszystko powie. Ja mam we wtorek wizyte. Meza na 70% nie będzie przy porodzie ale się nie martwię. Najważniejsza jest dzidzia

Wizytę mam dopiero 18.06 myślisz że powinnam napisać mu o tym wyniku wcześniej?

 

[Dudusia92]

Wizytę mam dopiero 18.06 myślisz że powinnam napisać mu o tym wyniku wcześniej?

Jasne, może zadzwoń najpierw. Będzie wiedział co robić. Może wystawi e recepte. Ja tak zrobilam jak TSH sie nie zmieniło. Odrazu poszłam do lekarza. Ale to było przed tym całym wirusem.

 

[aniolek254]

Jasne, może zadzwoń najpierw. Będzie wiedział co robić. Może wystawi e recepte. Ja tak zrobilam jak TSH sie nie zmieniło. Odrazu poszłam do lekarza. Ale to było przed tym całym wirusem.

Hejo jak tam ostatnie tygodnie ciąży? Coś się zapowiada na wcześniejszy porod? %ja już bym chciała Urodzić.

 

[Dudusia92]

Hejo jak tam ostatnie tygodnie ciąży? Coś się zapowiada na wcześniejszy porod? %ja już bym chciała Urodzić.

Ja 38 tydzień przedtem mialam jakies przepowiadajace ale nic z tego. Nawet chodze z córką na 3-4 km spacery i nic. Dzisiaj na 10.00 mam KTG . I kolejna wizyta u gina w poniedziałek. Ja tez już mam dość bo się czuje jak słonica. Natury nie oszukasz

 

[89karola80]

Hej dziewczyny
Długo mnie nie było Ciesze się, że jesteście już na ostatniej prostej i niedługo spotkacie się ze swoimi maluszkami
U mnie końcówka ciąży była zwariowana. Na kontrolnej wizycie (34 tc) dowiedzialam się, że maleństwo nie rośnie (31 tc), dostałam skierowanie do szpitala. Jak tam poszłam to przelezalam pod kroplowkami aż do 37 tc i zadecydowali o CC. Synek urodził się z waga 2670 i 10 punktmi Apgar Dziś zaczal 3 miesiac i waży 4300 Poza tym czasu brakuje, bo jest strasznym cycoszem i wisi na mnie cały czas
Trzymam za Was kciuki szczęśliwego rozwiązania

 

[aniolek254]

Ja 38 tydzień przedtem mialam jakies przepowiadajace ale nic z tego. Nawet chodze z córką na 3-4 km spacery i nic. Dzisiaj na 10.00 mam KTG . I kolejna wizyta u gina w poniedziałek. Ja tez już mam dość bo się czuje jak słonica. Natury nie oszukasz

Ja nie mam nawet przepowiadających, a też już bym chciała mieć to za sobą, dwie moje koleżanki teraz urodziły przed terminem i mam nadzieję że mnie też złapie a nie będę chodzić i co dzień zastanawiać się czy to już czy nie.

 

[aniolek254]

Hej dziewczyny 🖐
Długo mnie nie było Ciesze się, że jesteście już na ostatniej prostej i niedługo spotkacie się ze swoimi maluszkami ❤
U mnie końcówka ciąży była zwariowana. Na kontrolnej wizycie (34 tc) dowiedzialam się, że maleństwo nie rośnie (31 tc), dostałam skierowanie do szpitala. Jak tam poszłam to przelezalam pod kroplowkami aż do 37 tc i zadecydowali o CC. Synek urodził się z waga 2670 i 10 punktmi Apgar Dziś zaczal 3 miesiac i waży 4300 Poza tym czasu brakuje, bo jest strasznym cycoszem i wisi na mnie cały czas
Trzymam za Was kciuki szczęśliwego rozwiązania

Najważniejsze że jest już z Toba. Strasznie współczuję takiego stresu bo wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać jak udlydzlas że nie rośnie. Ważne że jest teraz przy Tobie i ciesz się tymi chwilami przy cycusiu bo one też nie trwają wiecznie %) ja już bym chciała wziąć swoją dzidzię na ręce i do cycka

 

[89karola80]

Najważniejsze że jest już z Toba. Strasznie współczuję takiego stresu bo wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać jak udlydzlas że nie rośnie. Ważne że jest teraz przy Tobie i ciesz się tymi chwilami przy cycusiu bo one też nie trwają wiecznie %) ja już bym chciała wziąć swoją dzidzię na ręce i do cycka

Masz rację trzeba się cieszyć tymi chwilami, bo szybko ten czas mija. Na początku było mi ciężko to zaakceptować, pewnie dlatego, że miałam inne wyobrażenie o macierzyństwie Myślałam, że lada moment i będę z malenstwem podróżować ☺ a rzeczywistość okazała się inna. Ciężko do toalety pójść, a co dopiero wyjść z domu Ale widocznie tego mój synuś potrzebuje i chcę mu to dać ❤ chociaż z boku każdy mi mówi, że jak się naje, to odstawiaj, niech nie spi na cycku , bo się przyzwyczai o nigdy go nie odlozysz. Ale on inaczej nie będzie spał (w dzień) w nocy ładnie śpi obok mnie

 

[Fado123]

Dziolchy nie ma.sie do czego spieszyć ha ha ,ja tez tak bardzo chciałam urodzić, wszystkie koleżanki urodziły tylko ja ,po terminie zostałam, a jak już urodziłam, to se mysle ,a taka była cisza i spoko ,i spać można było w nocy itd ha ha ,ale za chwilę kończymy rok ,więc czas zasowa jak szalony

 

[aniolek254]

Dziolchy nie ma.sie do czego spieszyć ha ha ,ja tez tak bardzo chciałam urodzić, wszystkie koleżanki urodziły tylko ja ,po terminie zostałam, a jak już urodziłam, to se mysle ,a taka była cisza i spoko ,i spać można było w nocy itd ha ha ,ale za chwilę kończymy rok ,więc czas zasowa jak szalony

A ja i tak nie śpię w nocy. Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Brzuch mi przeszkadza. Więc wolałbym już wstawać do dziecka niż budzić się co chwilę bez potrzeby, chodzić co chwilę do toalety i zastanawiać się kiedy będzie tonjuz