reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wzrost, spadek i ponowny wzrost bety

reklama
Hmm u mnie na 1 wizycie też serduszko biło troszkę poniżej normy, ale doktor nie kazał się martwić, ponieważ zaczęło się dopiero rozkręcać i jak byłam tydzień później na wizycie już wszystko było w porządku i jest w porządku nadal.
A mi lekarka powiedziała, że to nie wróży dobrze. W połączeniu z tą chorą betą zagrożenie jest ogromne. W pierwszej poronionej ciąży też serduszko biło za wolno (ale to był wynik bodajże 80 czy 90/min więc masakra) i kilka dni później przestało bić.
 
A mi lekarka powiedziała, że to nie wróży dobrze. W połączeniu z tą chorą betą zagrożenie jest ogromne. W pierwszej poronionej ciąży też serduszko biło za wolno (ale to był wynik bodajże 80 czy 90/min więc masakra) i kilka dni później przestało bić.
Może jednak jeszcze beta podskoczy i wszystko będzie dobrze:). Trzeba być dobrej myśli:).
 
reklama
Cześć. Jestem w dość dziwnej sytuacji, może któraś z Was przechodziła to samo i podpowie czy mogę liczyć na pozytywne zakończenie.

21.11 Badanie bety - 509,0
27.11 USG - widoczny pęcherzyk w macicy ok. 0,55cm w tym samym dniu beta 3646,0
29.11 Beta 3423,0
30.11 USG - Pęcherzyk 0,78cm, pojawiło się ciałko żółte (wykluczona ciąża pozamaciczna)
1.12 Beta 3627,0

Wszystkie badania bety robione w tym samym laboratorium

Czy jest możliwość, że jeszcze będzie dobrze czy raczej ciąża spisana na straty? Lekarz każe czekać. Biorę luteinę i heparynę ze względu na CP i dwa poronienia
Nie wygląda to dobrze. Beta po jakimś czasie rośnie wolniej, ale rośnie. A u ciebie rośnie, spada, rośnie, spada 😪😪
A znasz powody swoich poprzednich strat? Robiłaś badania genetyczne?
 
Do góry