ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 718
Nie wiem, czy na tym zdjęciu poniżej coś widać, bo robione przy słabym świetle. Synek ma na klatce piersiowej takie coś, co jest wielkości ukąszenia komara, ale jest już 5-ty dzień i zamiast zmaleć, to urosło. Synek nie drapał tego wcale, smarowałam fenistilem i smaruję nadal. Ale dziś aż się popłakał, że go swędzi / boli. W dodatku na plecach widzę coś podobnego, kilka takich mniejszych kropek koło siebie, ale się na tamto nie skarży, nawet jak dotknę to mówi, że nie boli ani nie swędzi.
Co to może być? Jutro chcę pójść z nim do lekarza, ale może udałoby mi się jakoś mu w domu pomóc? Fenistil działa, syrop na alergię nie pomógł. W ogóle alergii żadnej od urodzenia nie stwierdzono, a nic się u nas w jadłospisie i kosmetykach nie zmieniło.
Co to może być? Jutro chcę pójść z nim do lekarza, ale może udałoby mi się jakoś mu w domu pomóc? Fenistil działa, syrop na alergię nie pomógł. W ogóle alergii żadnej od urodzenia nie stwierdzono, a nic się u nas w jadłospisie i kosmetykach nie zmieniło.