reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wysoki cukier na czczo 93,4 mg/dl

No właśnie o to chodzi z tą cukrzycą, że jak źle zjesz, to cukier będzie wysoki. Nawet po niezdrowym jedzeniu cukry powinny się wyregulować. Dlatego tak jak wyżej dziewczyny napisały - nie zmieniaj nawyków przed krzywą, by nie fałszować wyników.
Rozumiem... i tym bardziej się boję, że mogłam zaszkodzić dziecku nie wiedząc o wysokim cukrze...
 
reklama
To nie jest cukier, który zaszkodzi. Spokojnie. Po prostu powinnaś zrobić krzywą cukrową, by wiedzieć czy masz się bardziej pilnować.
 
To nie jest cukier, który zaszkodzi. Spokojnie. Po prostu powinnaś zrobić krzywą cukrową, by wiedzieć czy masz się bardziej pilnować.
Dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie. Tyle się naczytalam o negatywnym wpływie cukrzycy na płód w pierwszym trymestrze... ale z drugiej strony na badaniach prenatalnych wszystko w jak najlepszym porządku, Pani doktor nie miała nic do zarzucenia
 
Pierwsza rzecz jest taka, że to nie był jednorazowy skok, skoro w wynikach sprzed ciąży takie skoki miałaś. Czyli tak czy inaczej warto się temu przyjrzeć, bo nawet po ciąży wynik zbliżający się do górnej granicy normy powinien leciutko zaalarmować.
A druga rzecz jest taka, że snickers zjedzony dzień przed badaniem nie sprawia, że kolejnego dnia badanie będzie niewiarygodne. Zdrowy organizm by sobie poradził. A przez te kilkanaście godzin, które miałaś od snickersa i obiadu do badania to też zdążyło już się swoje przerobić.
Teraz zrób krzywą jak najszybciej, żebyś zobaczyła pozostałe przyrosty.
 
Pierwsza rzecz jest taka, że to nie był jednorazowy skok, skoro w wynikach sprzed ciąży takie skoki miałaś. Czyli tak czy inaczej warto się temu przyjrzeć, bo nawet po ciąży wynik zbliżający się do górnej granicy normy powinien leciutko zaalarmować.
A druga rzecz jest taka, że snickers zjedzony dzień przed badaniem nie sprawia, że kolejnego dnia badanie będzie niewiarygodne. Zdrowy organizm by sobie poradził. A przez te kilkanaście godzin, które miałaś od snickersa i obiadu do badania to też zdążyło już się swoje przerobić.
Teraz zrób krzywą jak najszybciej, żebyś zobaczyła pozostałe przyrosty.
Tak, tylko przed ciążą wynik do 99 przez każdego lekarza był uznawany za prawidłowy...
 
Tak, tylko przed ciążą wynik do 99 przez każdego lekarza był uznawany za prawidłowy...
No tak, ale te wyniki sprzed ciąży były takie zbliżające się do granicy. Więc ja bym dla własnego spokoju poobserwowała te cukry albo lekko zmodyfikowała nawyki, bo tak jak wtedy nie był to wielki problem, tak przyszła ciąża i problem się robi.
 
No tak, ale te wyniki sprzed ciąży były takie zbliżające się do granicy. Więc ja bym dla własnego spokoju poobserwowała te cukry albo lekko zmodyfikowała nawyki, bo tak jak wtedy nie był to wielki problem, tak przyszła ciąża i problem się robi.
Na pewno będę to kontrolować, nawet jeśli krzywa wyjdzie ok, zamówiłam już nawet glukometr
 
reklama
A jak to jest z mierzeniem glukozy glukometrem?
No bo do badania glukozy czy do krzywej trzeba się przygotować, ostatni posiłek niezbyt późno itd. Ale przecież na co dzień do glukometru nie będę tak robić.
 
Do góry