reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wysoka temperatura w trakcie miesiaczki

izis19

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
29 Listopad 2020
Postów
32
Witajcie,
Jestem tu nowa
Mam dziwną sytuację postaram się Ją opisać zwięźle, moze ktoś miał podobnie...
Mianowicie w tym cyklu czuje się jakoś inaczej...oczywiście dodam że ciąży nie wykluczam bo były okazję, że mogłam zajść. Ale do rzeczy,
ok. Poltorej tygodnia przed planowaną miesiączka strasznie bolały mnie sutki przy dotyku i miałam już podbrzusze jak na okres, bulgotanie, lekki ból I byłam bardzo rozdrazniona gdzie normalnie mam tak ok 2,3 dni przed.
Dziwnym objawem bylo dla mnie tez ciagłe kichanie mimo braku alergii i przeziębienia, zatkany nos lub uczucie rozpulchnienia nosa bez kataru. Dodatkowo zaczelam mierzyx temperature, ciagle utrzymuje sie na poziomie ponad 37,2- nawet po planowanym terminie miesiaczki. Testy jednak negatywne i jednorazowa beta tez..<0,200 (w ok 30 dniu cyklu). Okres spoznil mi sie o tydzien (dostałam w 36dc) W dniu kiedy go dostawałam temperatura spadła do 36,9. Okres pierwszego dnia był bardzo bolesny i obfity, drugiego mniej i brak bólu, dzisiaj jestem w 3 dniu okresu i już praktycznie go nie mam. A zazwyczaj normalny trwa u mnie 7 dni.
Co mnie dodatkowo zastanawia dzisiaj temperatura w pochwie wzrosła i jest na poziomie 37,4!
Co to oznacza..
Nie mam żadnych infekcji ani nadal nie jestem chora.
 
reklama
Witajcie,
Jestem tu nowa
Mam dziwną sytuację postaram się Ją opisać zwięźle, moze ktoś miał podobnie...
Mianowicie w tym cyklu czuje się jakoś inaczej...oczywiście dodam że ciąży nie wykluczam bo były okazję, że mogłam zajść. Ale do rzeczy,
ok. Poltorej tygodnia przed planowaną miesiączka strasznie bolały mnie sutki przy dotyku i miałam już podbrzusze jak na okres, bulgotanie, lekki ból I byłam bardzo rozdrazniona gdzie normalnie mam tak ok 2,3 dni przed.
Dziwnym objawem bylo dla mnie tez ciagłe kichanie mimo braku alergii i przeziębienia, zatkany nos lub uczucie rozpulchnienia nosa bez kataru. Dodatkowo zaczelam mierzyx temperature, ciagle utrzymuje sie na poziomie ponad 37,2- nawet po planowanym terminie miesiaczki. Testy jednak negatywne i jednorazowa beta tez..<0,200 (w ok 30 dniu cyklu). Okres spoznil mi sie o tydzien (dostałam w 36dc) W dniu kiedy go dostawałam temperatura spadła do 36,9. Okres pierwszego dnia był bardzo bolesny i obfity, drugiego mniej i brak bólu, dzisiaj jestem w 3 dniu okresu i już praktycznie go nie mam. A zazwyczaj normalny trwa u mnie 7 dni.
Co mnie dodatkowo zastanawia dzisiaj temperatura w pochwie wzrosła i jest na poziomie 37,4!
Co to oznacza..
Nie mam żadnych infekcji ani nadal nie jestem chora.
To może oznaczać wszystko i nic. :) Ja też ostatnią miesiączkę miałam dziwnie krótką i przez cały czas miałam po 37 stopni. A jakieś 3 dni po miesiączce temp w końcu spadła. 🤷‍♀️
 
W tej temperaturze nie ma nic dziwnego, czasem opada i wzrasta do któregoś tam dnia cyklu.
Do tego czasem są czynniki które mogą zaburzać pomiar.
 
Do góry