reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka

reklama
Jejku a ja za to uwielbiam chłopięce ubrania.Jak widzę jakces w sklepie czy w necie to mnie aż telepie bo mogłabym kupować odrazu.Mój synek miał garderobę głownie z motywami leśnych zwierzątek,bo to na mnie działało jak magnes;)teraz mam wyzwanie bo dziewczynkowe ubrania musze kupować i jakoś mnie tak nie kręcą.No ale już wiem że lubię motyw sowy na ubraniach;)
Pytanie mam -jak sądzicie czy materac piankowy ktorym mam w łóżeczku od 4 lat,będzie ok dla dzidzi czy kupić nowy?

mnie też kręci motyw sowy i jeszcze gwiazdki i paski ;) co do materaca wszędzie jest napisane że lepiej wymieniać bo dostosowuje się materac do właściciela, ale pytanie na ile to chwyt marketingowy?
 
mnie też kręci motyw sowy i jeszcze gwiazdki i paski ;) co do materaca wszędzie jest napisane że lepiej wymieniać bo dostosowuje się materac do właściciela, ale pytanie na ile to chwyt marketingowy?
Materac dla doroslych napewno "dostosowuje sie" ale nie jest to nic dobrego poniewaz ugniata sie w jedym miejscu I nie zapewnia po kilku latacj odpowiedniej podpory dla kregoslupa, dlatego co pół roku powinno sie go odwracac zeby na dluzej starczyl.
Materace dzieciece też sie ugniataja pod dxieckiem które na nich spi I im tanszy materac tym bardziej wiec zdrowiej wymienic ze wzgledu na kregoslup maluszka.
Druga rzecz to martwa skora, włosy, kurz, roztocza etc które naturalnie sie w materacu, poduszce czy koldrze zalegaja wraz z uzywaniem. Mniej jesli był zabezpieczony specjalnym ochraniaczem ale mimo wszystko tam sa.
 
Druga rzecz to martwa skora, włosy, kurz, roztocza etc które naturalnie sie w materacu, poduszce czy koldrze zalegaja wraz z uzywaniem. Mniej jesli był zabezpieczony specjalnym ochraniaczem ale mimo wszystko tam sa.
Dlatego staram się raz w miesiącu odkurzyć łóżko na którym śpimy. Jest obite czarną tapicerką, więc doskonale widać ile martwego naskórka się na nim zbiera.:eek: A na materacyku u synka mamy założony taki ochraniacz na gumkach.
 
Myślę, że taki martwy naskórek itp zbiera się głównie na prześcieradle i poszewkach, które się pierze. Poza tym teraz chyba wszystkie materace są w pokrowcach, które też można wyprać. Patrząc jak moje dziecko użytkuje materac, ciężko mi uwierzyć żeby się odgniótł w jakimś miejscu. Za każdym razem śpi w innej części łóżeczka i w innej pozycji. Może mam nietypowe dziecko.
 
Dzisiaj mąż mi kupił (w Biedronce!) poduszkę do spania dla ciężarnych. Mimo, że wiele dziewczyn zachwalało ten gadżet, to byłam sceptyczna, bo w poprzednich ciążach obchodziłam się bez. Muszę Wam powiedzieć, że się mile zaskoczyłam. Polecam, naprawdę, niesamowita różnica jeśli chodzi o wygodę spania.
14689793_1288215481231224_40492438_o.jpg


Jeszcze mam małe pytanie. Zabieracie ze sobą do szpitala podkłady na sedes? Jeśli tak, to ile? Myślę, że 8-10 powinno mi spokojnie wystarczyć na te 3 dni w szpitalu, ale sama nie wiem.
 

Załączniki

  • 14689793_1288215481231224_40492438_o.jpg
    14689793_1288215481231224_40492438_o.jpg
    129,2 KB · Wyświetleń: 303
reklama
Shariotka, łał w Biedrze? ciekawe czy u mnie są. Ja podkładów na sedes nie biorę, bo u nas jest łazienka w każdej sali (czyli na max 3 dziewczyny a zazwyczaj 2) i sprzątają 2x dziennie. Nie widzę sensu :)
 
Do góry