AnnMaDykes
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 318
Witam Forumowiczki!
Jestem obecnie w 6tym mc-u swojej pierwszej, wyczekiwanej ciąży i powoli rozglądam się za rzeczami wypaawkowymi dla swojego Maluszka (o matko kochana, ile tego jest...). Tak sie złozyło, ze w weekend ogladalam film Almodovara 'Matki Równoległe', gdzie pojawia sie watek nagłej śmierci łóżeczkowej - SIDS (ang. Sudden Infant Death Syndrome). Oczywiscie wiem o istnieniu tego zjawiska, ale, pewnie jak wiekszosc mam, nie dopuszczam do siebie mysli, ze mogłoby mnie spotkac, cos tak okropnego.
I w tym kontekście zastanawiam sie, czy sa jakies łozeczka / lezaczki, ktore bylyby szczegolnie polecane ze wg na bezpieczenstwo dziecka w trakcie snu (czy zwyklego lezaczkowania) z racji wykorzystanych materiałow, czy ze wzg na stricte techniczne aspekty uzytkownia (np. mozliowsc regulacji nachylenia spodu łozka)?
Co z klasycznymi łózeczkami drewnianymi? Wyobrażam sobie, ze bardziej ruchliwe dziecko z łatwoscia moze uderzyc sie głowka o szczebelki, nie wpominajac o zakneblowaniu nózki, czy raczki w takiej balustradzie (o zgrozo!).
Czy macie jakies doswiadczenia w tym temacie? Jakies historie ku przestrodze? Na co zwrocic uwage przy wyborze łozeczka? Czy cos konkretnie mozecie polecic?
Jako, ze nie mam doswiadczenia, wszystkie opinie beda mile widziane.
Jestem obecnie w 6tym mc-u swojej pierwszej, wyczekiwanej ciąży i powoli rozglądam się za rzeczami wypaawkowymi dla swojego Maluszka (o matko kochana, ile tego jest...). Tak sie złozyło, ze w weekend ogladalam film Almodovara 'Matki Równoległe', gdzie pojawia sie watek nagłej śmierci łóżeczkowej - SIDS (ang. Sudden Infant Death Syndrome). Oczywiscie wiem o istnieniu tego zjawiska, ale, pewnie jak wiekszosc mam, nie dopuszczam do siebie mysli, ze mogłoby mnie spotkac, cos tak okropnego.
I w tym kontekście zastanawiam sie, czy sa jakies łozeczka / lezaczki, ktore bylyby szczegolnie polecane ze wg na bezpieczenstwo dziecka w trakcie snu (czy zwyklego lezaczkowania) z racji wykorzystanych materiałow, czy ze wzg na stricte techniczne aspekty uzytkownia (np. mozliowsc regulacji nachylenia spodu łozka)?
Co z klasycznymi łózeczkami drewnianymi? Wyobrażam sobie, ze bardziej ruchliwe dziecko z łatwoscia moze uderzyc sie głowka o szczebelki, nie wpominajac o zakneblowaniu nózki, czy raczki w takiej balustradzie (o zgrozo!).
Czy macie jakies doswiadczenia w tym temacie? Jakies historie ku przestrodze? Na co zwrocic uwage przy wyborze łozeczka? Czy cos konkretnie mozecie polecic?
Jako, ze nie mam doswiadczenia, wszystkie opinie beda mile widziane.