- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2020
- Postów
- 12
Cześć Dziewczyny! Potrzebuję Waszej pomocy.
Byłam przez 28 dni na zwolnieniu L4 ciążowym (20 dni bez weekendów). Wynagrodzenie w takim przypadku wypłaca pracodawca. Z tego co czytałam dopiero po 33 dniu wypłaca ZUS.
Moje pytanie dotyczy tego jakiej wysokości powinna być wypłata. Czy zwyczajnie 100% tego co mam na umowie (umowa o pracę na czas nieokreślony), czy powinna być wyliczona średnia z ostatnich 12 miesięcy?
Otóż dostałam 100% tego co na umowie. A w ciągu ostatnich 12 miesięcy wielokrotnie miałam wyższą pensję (często znacznie wyższą). I jak sprawdzałam na koncie w ZUSie to od tych wyższych kwot były płacone składki chorobowe do ZUSu. Pomóżcie czy już teraz powinnam mieć liczoną średnią z 12 miesięcy czy dopiero wtedy jak będzie płacił ZUS?
Widziałam na forum ekspertki w tym temacie, proszę napiszcie co o tym myślicie.
Byłam przez 28 dni na zwolnieniu L4 ciążowym (20 dni bez weekendów). Wynagrodzenie w takim przypadku wypłaca pracodawca. Z tego co czytałam dopiero po 33 dniu wypłaca ZUS.
Moje pytanie dotyczy tego jakiej wysokości powinna być wypłata. Czy zwyczajnie 100% tego co mam na umowie (umowa o pracę na czas nieokreślony), czy powinna być wyliczona średnia z ostatnich 12 miesięcy?
Otóż dostałam 100% tego co na umowie. A w ciągu ostatnich 12 miesięcy wielokrotnie miałam wyższą pensję (często znacznie wyższą). I jak sprawdzałam na koncie w ZUSie to od tych wyższych kwot były płacone składki chorobowe do ZUSu. Pomóżcie czy już teraz powinnam mieć liczoną średnią z 12 miesięcy czy dopiero wtedy jak będzie płacił ZUS?
Widziałam na forum ekspertki w tym temacie, proszę napiszcie co o tym myślicie.