reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wylezane cuda 2016

@Hope a moze jesli planujesz drugie to sobie zostaw?

Ja bylam ostatnio na usg i mi gin powiedzial ze mam taka krotka szyjke na 2,5 cm i ze kolejna ciaza bankowo taka sama wiec mam duze watpliwosci czy sie decydowac. Nafoczka podziwiam Cie strasznie za determinacje.

n59y6iye227k1jnm.png
 
reklama
Ciekawe jaka jest moja szyjka. Ja też byłam na usg po porodzie ale o szyjce nic nie słyszałam. Wolałabym sprzedać ten pessar :)

Ja też nafoczke podziwiam. Dla mnie to będzie trudna decyzja :(

Piękna pogoda się zaczęła. Dzisiaj zrobiłam zakupy w Pepco dla Mikołaja i kupiłam mu czapkę z daszkiem, śmiesznie w niej wygląda :)
 
Ja tez musze zainwestowac w czapke z jakims daszkiem bo dzis bylismy u moich rodzicow prawie caly dzien na dworzu i slonce mocno dokuczalo.

Dla mnie druga ciaza to tez bedzie bardzo ciezka decyzja i nie wiem czy sie w ogole zdecyduje choc chcialabym zeby Maja miala jakas bratnia dusze. Z drugiej strony jak ostatnio rozmawialismy o tym z moim to zadne z nas nie jest jakos super blisko ze swoim rodzenstwem zwiazane. Wydaje mi sie jednak ze to troche kwestia wychowania i podejscia rodzicow.

n59y6iye227k1jnm.png
 
Dla rodziców też jest fajnie mieć więcej niż jedno dziecko :) Na początku ciężko ale później masz aż dwa szczęścia.
Ja też bardzo się boję i na razie nie planuję. Chociaż w nowym domu będzie czekał pokój na drugie dziecko.. :)
Muszę kupić Mikołajowi jakiś krem z filtrem na słońce.
 
Ja juz bym świadomie się nie zdecydowała. No ale ja już po 2 porodach i 5 zabiegach.
Stracić dziecko na tak wysokim etapie bym nie przeżyła chyba... zreszta mnie położna juz przy porodzie ostrzegała ze szyjka do niczego się nie nadaje.
Juz z Wikusiem bardzo się bałam o ZD i różne myśli miałam czy warto było ale jest i to teraz NAJWAŻNIEJSZE ♡
U nas chyba jakiś skok rozwojowy i to niestety w złym kierunku, jest okropnie niedobry i wymuszający. Tylko na podwórku jest jako tako.
 
U Nas przez te zęby też jest wielka ogromna MARUDA!
Wydaje mi się, że jeden ząbek rośnie nie w tej samej linii co pierwszy. Mam nadzieje, że nie będzie krzywo :)

W kwietniu wybieramy się na kontrolę do pediatry i zobaczymy ile Mikołaj waży.

@Dordaw co u Was?
 
A my dopiero wychodzimy na prosta po chorobie. Maje w piatek wieczorem zlapala goraczka i trzymala az do wczoraj. Oprocz goraczki miala jedynie zielony kolor kup i poza tym nic. Lekarz stwierdzil ze to infekcja jelitowa ale nie wiem ile w tym prawdy. W sobote w nocy termometr pokazal mi ponad 39 stopni wiec zadzwonilam na pobliski sor i kazali przyjechac. Tam pobrali krew, wyszlo wszystko ok, crp rowniez w normie wiec nas wypuscili i powiedzieli ze dawalismy za male dawki leku przeciwgoraczkowego a podawalismy zgodnie z opisem na opakowaniu co niby jest zle.

Dzis pierwsza noc bez goraczki wiec sie mega ciesze i mam nadzieje ze mala zje wiecej bo oststnie dni apetyt nie dopisywal i chyba tylko cycek nas uratowal.

Poza tym zaczelo sie pelzanie do przodu i u nas tez sa rozpulchnione dziasla przy dolnych dwojkach ale poki co nic sie nie przebija :)

n59y6iye227k1jnm.png
 
To mieliście przeżycia :( ale dobrze, że na badaniach nic nie wyszło.

Super :) Mikołaj próbuje raczkować ale opada mu pupa do dołu. Dzisiaj mamy wizytę o neurologa. Rehabilitantka powiedziała, że na pewno będzie mówił, że Mikołaj nie rozwija się prawidłowo, ale mam się tym nie martwić. Idziemy też do logopedy bo Mikołaj nie mówi baba, dada, mama, tata. Zobaczymy co powie i jak to sprawdzi :) Napiszę Wam potem :)

A jak spędzacie święta?
 
Hope napisz koniecznie. Ja ostatnio zauwazylam ze Maja mowi dada i mama i na szczescie to nagralam, nawet nie pomyslalabym ze moze sie przydac. A kto Was skierowal do logopedy i zapytal czy takie sylaby wydaje?

My mamy czas na raczkowanie do polowy Maja bo wtedy mamy neurologa i mam wielka nadzieje ze wtedy mala juz bedzie latac po domu bo nie chce znowu na te cwiczenia z nia chodzic...

U mnie swieta jeden dzien u rodzicow, a drugi u tesciow. :)

n59y6iye227k1jnm.png
 
reklama
A i co do tej choroby to byla trzydniowka, nie wiem czy o tym slyszalyscie ale wiekszosc dzieci ja przechodzi. Najpierw wysoka goraczka i zadnych innych objawow a po ustapieniu goraczki wysypka. Na szczescie gdy dziecko przez to przejdzie to pozniej ma juz odpornosc na tego wirusa do konca zycia :)

n59y6iye227k1jnm.png
 
Do góry