reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyjście na festiwal w ciąży.

Dołączył(a)
25 Czerwiec 2015
Postów
3
Cześc dziewczyny. :) Jestem w 25 tygodniu ciąży. Za tydzień niedaleko nas odbywa się festyn/festiwal muzyczny. Na takim festynie jak wiadomo będzie dosc glosna muzyka, tłum ludzi itd. Jezdzimy tam z mezem kazdego roku, ale wiadomo, że dla mojej kochanej dzidzi odpuszcze wszystko co mogłoby jej zaszkodzic. :) Jak myślicie, czy taki hałas mógłby źle na nią wpłynąc? Oczywiście nie wyglądałoby to tak, ze bede się przeciskac w tłumie ludzi. Są tam miejsca na trawie gdzie można rozłożyc kocyk czy też ławki na uboczu, żeby usiąsc w "miarę spokojnym miejscu". Jak uważacie? Mogę sobie na coś takiego pozwolic? Czy to zbyt duży hałas dla dzidzi?
 
reklama
Korzystaj póki dzidzia w brzuchu ;) w ciąży zaliczyłam i lot samolotem, i festyny itp a córa zdrowa. Dla dziecka ważniejsze to nie palenie, nie picie alkoholu i zdrowa dieta. Koncert jej krzywdy nie zrobi .
 
Niby nic nie powinno się stac a jednak panikuje. :-) Może dlatego, że to moje pierwsze dziecko i w sumie od początku ciąży rezygnuję prawie ze wszystkiego. Kilka miesięcy zbierałam się do pofarbowania odrostów.. Więc tak jak mówię to dla mnie strach o dzidzie i ciężko zdecydowac:tak: Tym bardziej, że czasami jak puszczę głośniej muzykę w domu to mi szaleje w brzuszku. Zastanawiam się wtedy, czy jej się podoba czy może jednak się denerwuje i boi. Ciężko mi to rozgryźc. :-)
 
jak tylko dobrze sie czujesz to idź! :) ja mniej wiecej w tym samym czasie, albo nawet trochę później jeszcze też byłam na takim festiwalu, ne pchałam sie pod scene, staliśmy tam gdzie jest w miare luźno a znajomi i chłop obstawili mnie wokół i osłaniali brzuch, żeby ktoś mnie nie popchnął albo łokcia w dzidzie nie wsadził :D tam nie było gdzie usiasc, wiec stałam całe 5h :D

co prawda w kolejce do wejścia usłyszałam komentarz jakichs pań 'nie pierwszej młodośći', które nie mogły zrozumiec, jk można isc w ciazy na koncert :) ale zaraz usłyszalam równiez drugi komentarz, kogoś innego, że co to za problem, ciężarówka też chce sie pobawić :)

także idź i baw sie dobrze :)
 
Ja byłam na koncercie metalowym w ciąży :) Nic się nie stało :) Dzidzia dostała zastrzyk pozytywnych emocji, a i ja się wyluzowałam. Jak się dobrze czujesz, to idź - przynajmniej ja bym tak zrobiła :)
 
reklama
Do góry