reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wyjazd Francja

Dołączył(a)
1 Marzec 2013
Postów
4
Witam!
Jestem mamą 6 letniej Zuzi. Z byłym mężem prawomocnym wyrokiem rozstaliśmy się już prawie 3 lata temu.
On założył drugą rodzinę i ma z nowego związku dwóch synów.
Kontakty ex ma ustalone raz w tygodniu, bo tak mu tylko pasuje co czasami nie dochodzi do skutku,
Ja również ułożyłam sobie życie mam kochającego narzyczonego, który zarówno kocha mnie jak i moją córkę. Ale do sedna. Chcemy wyjechać razem z córką do Francji do mojego narzeczonego , mam tam zagwarantowaną pracę , narzeczony posiada stałą dobrze płatną pracę. 2 tygodnie temu będąc we Francji poszłam córkę zapisać do szkoły aby po wakacjach mogła spokojnie zacząć tam naukę. Ale w szkole okazał się problem ponieważ zażądali podpisu ojca , że wyraża zgodę na wyjazd dziecka Córka szybko pojeła jeżyk i nie ma problemu z komunikacją z rówieśnikami. Były mąż mówi, że nie ma takiej mowy, że nie mogę wyjechać, że mi nie pozwala, powiedział, że wezwie policję i zawrócą mnie z granic, etc.
efacto dziecko posiada paszport został on wyrobiony w zeszłym roku kiedy mąż wyjechał z córką do Egiptu na wakacje. Wiec jakby nie było wyraził zgodę na wyjazd. Proszę o poradę co mam robić, ? Pisać do Sądu wniosek o wyrażenie zgody na osiedlenie się za granicą?, czy pisać wniosek o ograniczenie władzy rodzicielskiej na okres pobytu dzieci za granicą? Z góry dziękuje za
wszystke porady Dagmara
 
reklama
Jestem mamą 6 letniej Zuzi. Z byłym mężem prawomocnym wyrokiem rozstaliśmy się już prawie 3 lata temu.
Rozumiem, ze ma Pani na mysli rozwód, a nie rozstanie.
Kontakty ex ma ustalone raz w tygodniu, bo tak mu tylko pasuje co czasami nie dochodzi do skutku,
Ja również ułożyłam sobie życie mam kochającego narzyczonego, który zarówno kocha mnie jak i moją córkę.
Ale do sedna. Chcemy wyjechać razem z córką do Francji do mojego narzeczonego , mam tam zagwarantowaną pracę , narzeczony posiada stałą dobrze płatną pracę. 2 tygodnie temu będąc we Francji poszłam córkę zapisać do szkoły aby po wakacjach mogła spokojnie zacząć tam naukę. Ale w szkole okazał się problem ponieważ zażądali podpisu ojca , że wyraża zgodę na wyjazd dziecka Córka szybko pojeła jeżyk i nie ma problemu z komunikacją z rówieśnikami. Były mąż mówi, że nie ma takiej mowy, że nie mogę wyjechać, że mi nie pozwala, powiedział, że wezwie policję i zawrócą mnie z granic, etc.
efacto dziecko posiada paszport został on wyrobiony w zeszłym roku kiedy mąż wyjechał z córką do Egiptu na wakacje. Wiec jakby nie było wyraził zgodę na wyjazd.
Pani maż ma racje - do wyjazdu poza PL na dłuzej potrzebuje Pani zgody ojca (lub sądu). Zgoda na wyrobienie paszportu niczego nie załatwia. To tylko zgoda na to by dziecko przekraczało granice (np. turystycznie, ale na krótko). Wyjazd z dzieckiem bez zgody ojca to w rozumieniu prawa (i w pojęciu konwencji haskich) porwanie.

Proszę o poradę co mam robić, ?
Porozumieć sie z ojcem dziecka lub wnioskować do sądu rodzinnego o zgodę na wyjazd (a dokłądnie na osiedlenie się poza PL, bo to nie to samo co wyjazd).

Pisać do Sądu wniosek o wyrażenie zgody na osiedlenie się za granicą?
No właśnie.

czy pisać wniosek o ograniczenie władzy rodzicielskiej na okres pobytu dzieci za granicą?
Ograniczenie władzy niczego nie rozwiaże, bo władza ograniczana jest zwykle do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka. Miejsce zamieszkania jest taką sprawą zatem zgoda ojca byłaby i tak onieczna.

Pani sprawa jest prosta - rodzice maja równe prawa do decydowaniu o dziecku nawet jesli nie są już razem.
 
Dziękuje z szybką odpowiedź. Z byłym mężem jesteśmy już po rozwodzie. W takiej sytuacji najlepiej pisać o zgodę do Sądu , więc w poniedziałek złoże wniosek o wyrażenie zgody na osiedlenie się poza PL. Jeżeli mogę to proszę o informację co z tym odpisem w tej szkole , jeżeli np dostanę zgode przez Sąd to wystarczy im postanowienie Sądu jakie zapadnie ? Cz y w takiej sytaucji są powoływani świadkowie ? Tam naprawdę mamy możliwości życia na jakimś lepszym poziomie tu ledwo ciagniemy koniec z końcem. Ojciec płaci alimenty tego nie można mu zarzucić, ale co to jest 400 złotych, ja zarabiam najniżsżą krajową , wiec jest bardzo ciężko, a tam widzę lepsze perspektywy życia razem z córką. A co w sytaucji, jeżeli zmieniłabym miejsce zamieszkania 600km od domu ale w POlsce też może były mąż podać mnie o porwanie? bo tego nie rozumiem, czy nie mogę ułożyć sobie życia w innym mieście ?
 
Z byłym mężem jesteśmy już po rozwodzie. W takiej sytuacji najlepiej pisać o zgodę do Sądu , więc w poniedziałek złoże wniosek o wyrażenie zgody na osiedlenie się poza PL.
Najpier trzeba porozmawiac z ojce dziecka. Brak takiej rozmowy działa na Pani niekorzyść. Proszę też zastanowić się nad argumentacją. Uwzględnienie Pani wniosku to praktycznie odcięcie dziecka od ojca, wiec podstawy muszą być naprawde solidne.

Jeżeli mogę to proszę o informację co z tym odpisem w tej szkole , jeżeli np dostanę zgode przez Sąd to wystarczy im postanowienie Sądu jakie zapadnie ?
Z pewnoscią konieczne bedzie tłumaczenie przysięgłe. Ja bym wnioskowała od razu o zgodę na podjecie nauki poza granicami.

Cz y w takiej sytaucji są powoływani świadkowie ?
O postępowaniu dowodowym decyduje sąd. Bardzo czesto świadkowie są powoływani.

Tam naprawdę mamy możliwości życia na jakimś lepszym poziomie tu ledwo ciagniemy koniec z końcem.
Pani pewnie bedzie miała lepsze życie. A dziecko? To dyskusyjne. Będzie moze miało lepsze warunki bytowe, ale nie bedzie miało kontaktu z ojcem.
Ojciec płaci alimenty tego nie można mu zarzucić, ale co to jest 400 złotych,
400 zł na dziecko w wieku przedszkolnym to nie jest tak mało. A jesli jest to rzeczywiście więcej niz 50% kosztów utrzymania dziecka to może Pani wnioskowac o podniesienie alimentów (robiła to Pani?). Taki argument jest średnio trafiony.

ja zarabiam najniżsżą krajową , wiec jest bardzo ciężko, a tam widzę lepsze perspektywy życia razem z córką.
Roziumiem to. Ale jednoczesnie odbiera Pani dziecku ojca.

A co w sytaucji, jeżeli zmieniłabym miejsce zamieszkania 600km od domu ale w POlsce też może były mąż podać mnie o porwanie?
Zapewne tak. O miejscu zamieszkania dziecka decydują rodzice.

bo tego nie rozumiem, czy nie mogę ułożyć sobie życia w innym mieście ?
Ale Pani źle stawia pytanie. Nikt nie mówi tu o Pani prawach, tylko o prawach dziecka. Dla sądu najwazniejsze bedzie własnie dobro dziecka.
 
Odnośnie rozmowy z ojcem dziecka została już taka rozmowa przeprowadzona. Jest kategoryczna odmowa , chyba, że zapłacę mu zadośćuczynienie w wysokości 50 tysięcy złotych za rozłąkę z dzieckiem. To jest jego ultimatum. Więc sama Pani widzi , że nie ma to najmniejszego sesnu. Oczywiście chciałabym się dogadać z ojcem dziecka mieć dobre z nim kontakty, wakacje , ferie i różnego rodzaju święta są do jego dyspozycji również to proponowałam. Rozumiem, że dobro córki jest najważniejsze.
 
Odnośnie rozmowy z ojcem dziecka została już taka rozmowa przeprowadzona. Jest kategoryczna odmowa , chyba, że zapłacę mu zadośćuczynienie w wysokości 50 tysięcy złotych za rozłąkę z dzieckiem. To jest jego ultimatum. Więc sama Pani widzi , że nie ma to najmniejszego sesnu. Oczywiście chciałabym się dogadać z ojcem dziecka mieć dobre z nim kontakty, wakacje , ferie i różnego rodzaju święta są do jego dyspozycji również to proponowałam. Rozumiem, że dobro córki jest najważniejsze.

A moze Pani napisać coś o kontaktach ojca z dzieckiem? Jak czesto się widuj? Czy dziecko jest zwiazane z ojcem?
 
Ojciec dziecka jest prezesem w większym przesdiębiorstwie , ma tzn" bardzo napięty grafik" w SO zostały ustalone kontakty raz w tygodniu w poniedziałek 3 godziny. Tak mu pasowało, a ja się nie sprzeciwiałam. Zuzia kocha ojca to oczywiste, ale jeżeli ojciec nie przyjeżdża dwa poniedziałki pod rząd to córka nie pyta o tatę. Przeważnie jak córka jedzie na kilka godzin do ojca to małą sie obecna żona nigdy ojciec nie zabrał córki wspólnie choćby na lody czy na jakiś spacer. Ojciec Zuzi nie dzwoni do niej tylko rozmawia ze mną czy przyjedzie w dany poniedziałek czy też nie. Przez 3 lata dziecko spędziło z nim tylko 1 święta Bożego Narodzenia tzn pojechało do niego na kilka godzin. Jeżęli tata przyjedzie to mała się cieszy , ale jak wraca nigdy o nim nie opowiada nie wspomina ojca w różnych sytuacjach życiowych.Czy są może na internecie jakieś wzory dot wniosku o zezwolenie na osiedlenia , jakoś nie potrafie nic znaleźć
 
reklama
Ojciec dziecka jest prezesem w większym przesdiębiorstwie , ma tzn" bardzo napięty grafik" w SO zostały ustalone kontakty raz w tygodniu w poniedziałek 3 godziny. Tak mu pasowało, a ja się nie sprzeciwiałam. Zuzia kocha ojca to oczywiste, ale jeżeli ojciec nie przyjeżdża dwa poniedziałki pod rząd to córka nie pyta o tatę.
Czyli dziecko ma kontakt z ojcem i jest z nim związane.

A wnioskowała pani o podwyższenie alimentów?
Czy ma pani już umowe o pracę we Francji?
 
Do góry