Moja córka niedawno skończyła 2 lata. Niedawno oglądaliśmy gazetę w której był na rysunku potwór. Bardzo chciała go miec więc "wyjeła" go sobie z gazety: Mamusiu zobacz- i pokazuje mi pustą rączkę. W pierwszym odruchu wziełam go z rączek i przytuliłam, nie chciałam żeby się go bała bo przechodzi również fazę strachu. Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam bo coraz więcej rzeczy "wyjmuje " z gazet. Czy powinnam podchwycać jej zabawę a może ukrócić te zabawy?
reklama
Karolina Isio-Kurpińska
Expert J&J. Porady
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2010
- Postów
- 83
Witam
Doskonale się Pani zachowała! Zachowanie córeczki świadczy o fantastycznej wyobraźni, w której nie ma absolutnie nic złego, wręcz przeciwnie - świadczy o szybkim i pełnym rozwoju intelektualnym i kreatywności córeczki. Ponadto, o ileż lepiej, aby "wyjmowała" rzeczy z gazet niż gdyby miała na przykład jęczeć w sklepie "mamo, kup"... :-) Oczywiście, że podchwycać jej zabawę - jest rewelacyjna! A i dorosłym może sprawić wiele radości!
Doskonale się Pani zachowała! Zachowanie córeczki świadczy o fantastycznej wyobraźni, w której nie ma absolutnie nic złego, wręcz przeciwnie - świadczy o szybkim i pełnym rozwoju intelektualnym i kreatywności córeczki. Ponadto, o ileż lepiej, aby "wyjmowała" rzeczy z gazet niż gdyby miała na przykład jęczeć w sklepie "mamo, kup"... :-) Oczywiście, że podchwycać jej zabawę - jest rewelacyjna! A i dorosłym może sprawić wiele radości!
wie
Początkująca w BB
mój takich stworków wyciągniętych spod szafy przynosi całe stadka, nie wiem jak on sie mieści z nimi w łóżku :-)
Podziel się: