Pytanie kierowane głównie do mam chłopców. Jak to na świeżo upieczoną mamę przystało jestem wyczulona na wszelkie zmiany w organizmie mojego synka ( 6 tygodniowy Szkrab) . Dziś, przy zmianie pieluszki zauważyłam, że moszna stała się bardzo luźna, jakby w ogóle nie było w niej jąder . Dodam, że do tej pory wszystko było z jądrami w porządku. Maluszkowi też nic nie doskwiera, nie ma gorączki etc... Spotkałyście się z czymś takim? Jutro mam zamiar pójść do lekarza, niech rzuci okiem
reklama
Chłopcy przez pierwszych parę miesięcy mają spuchnięte moszny, ta opuchlizna stopniowo schodzi i stąd może Ci się momentami wydawać że skóra jest luzniejsza (jest ona jeszcze bardzo elastyczna wiec z czasem się dostosuje do wielkości moszny). Ja bym powiedziała że nie ma w tym nic niepokojącego ale przy okazji możesz lekarza podpytac.Pytanie kierowane głównie do mam chłopców. Jak to na świeżo upieczoną mamę przystało jestem wyczulona na wszelkie zmiany w organizmie mojego synka ( 6 tygodniowy Szkrab) . Dziś, przy zmianie pieluszki zauważyłam, że moszna stała się bardzo luźna, jakby w ogóle nie było w niej jąder . Dodam, że do tej pory wszystko było z jądrami w porządku. Maluszkowi też nic nie doskwiera, nie ma gorączki etc... Spotkałyście się z czymś takim? Jutro mam zamiar pójść do lekarza, niech rzuci okiem
Michalina93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2020
- Postów
- 628
Może po prostu to wnętrostwo ? Mojemu synowi uciekało jądro do brzucha , a nie może tak , miał zabieg jak miał nie cały rok . Albo po prostu jąderko się schowało
krolcia
Fanka BB :)
Chłopcy tak mają, jak jest chłodniej jąderka mogą "uciec" i moszna wydaje się pusta. Normalne.
HappyBabyMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2016
- Postów
- 12 722
Jąderka u takich małych dzieci są ruchowe i mogą uciekac do pachwin wtedy moszna jest pusta. Albo były w jej jąderka ale z przegrzania moszna się rozluźniła i jest wtedy taka jakby pusta. Jak jest zimno kurczy się. Ale lepiej pokazać lekarzowi. Natomiast pamietam ze tak się dziejePytanie kierowane głównie do mam chłopców. Jak to na świeżo upieczoną mamę przystało jestem wyczulona na wszelkie zmiany w organizmie mojego synka ( 6 tygodniowy Szkrab) . Dziś, przy zmianie pieluszki zauważyłam, że moszna stała się bardzo luźna, jakby w ogóle nie było w niej jąder . Dodam, że do tej pory wszystko było z jądrami w porządku. Maluszkowi też nic nie doskwiera, nie ma gorączki etc... Spotkałyście się z czymś takim? Jutro mam zamiar pójść do lekarza, niech rzuci okiem
Podziel się: