kwiateczek
majowa mama `08
Iwonka ja mysle jak Szopek,kary nie dzialajaja wsadzam Kondzia do lozeczka i tam go chwile zostawiam bez zabawek,samego.Potem tlumacze ze nie wolno wylaczac tv itd stawiam go na podloge a on leci do tv i mowi nu nu i wylaczqanic nie daje.Na krzeslo nie ma szans bo on sekudy nie usiedzi wiec zadna karatrzeba chyba poczekac.On mnie nie slucha,zachowuje sie jakby nic nie slyszalalmoge mowic,wolac a on nie reaguje.Jak widzi ze wstaje to wtedy w nogi a mnie to tak smieszy bo ledwo na zakrecie daje rade (zawsze daje ale tak to wyglada)