Jestem mamą ,8 miesięcznego chłopca,dotychczas nie było problemów z jednym snem. Syn jadł i zasypiał o 20 budził się dwa razy na jedzenie.niestety już ok. miesiąca mam problem, gdyż syn strasznie wierci się w łóżeczku,uderza o szczebelki,potrafi usiąść i rzucić się do przodu łóżka .
Niestety te czynności go wybudzają i płacze,staram się go przekręcać na różne strony ale nic nie pomaga a on sam chyba nie umie przyjąć,zmienić odpowiedniej pozycji,dodam że spiąć z nami na łóżku robi to samo. jakies sposoby?
Kolejny problem to ogromny płacz jak od niego odejdę nawet na 1m. Od małego był zostawiany z mężem, siostra by nie bał się obcych w święta dużo osób go nosiło,jeździliśmy od rodziny do rodziny po powrocie nie chce mnie opuścić na krok.
Niestety te czynności go wybudzają i płacze,staram się go przekręcać na różne strony ale nic nie pomaga a on sam chyba nie umie przyjąć,zmienić odpowiedniej pozycji,dodam że spiąć z nami na łóżku robi to samo. jakies sposoby?
Kolejny problem to ogromny płacz jak od niego odejdę nawet na 1m. Od małego był zostawiany z mężem, siostra by nie bał się obcych w święta dużo osób go nosiło,jeździliśmy od rodziny do rodziny po powrocie nie chce mnie opuścić na krok.
Ostatnio edytowane przez moderatora: