reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wszystko o odstawianiu maluszkow od piersi.. i alternatywy :)

ja tez sie zastanawiam kiedy wracaja jesli w ogole wracaja :confused: :baffled: :-)
Lenka sama powoli odstawiala sie od cyca, najpierw przestala jesc w ciagu dnia lub jadla jak kladla sie w dzien spac, potem - choc bywalo z tym roznie, przestala jesc przed snem a jadla w nocy lub odwrotnie jadla przed snem a w nocy nie i wtym etapie cycus byl takze rano
okolo 3 tyg temu Lenka zaczela ssac cyca tak co drugi trzeci dzien, a od okolo tygodnia nie je w ogole
powiem szczerze ze myslalam ze bedzie gorzej bo ona tez jest no teraz to juz chyba powinnam napisac ze byla :-D straszna zwolenniczka cyca, balam sie momentu ewentualnego odstawienia i krzykow placzu rozdzierania bluzek o ktorych nie raz mi opowiadano, ale na szczescie obylo sie bez tego
Lenka sama zdecydowala ze jest juz duza i piers jej nie jest potrzebna
i powiem szczerze
czasem przykro mi ze juz nie mozemy tak sobie polezec i nie moge patrzec jak slodko je i jak bardzo jestem jej potrzbna
acha i ostatni i nie wiem czy nie wiarza sie to z odstawieniem Lenka ciagle chce sie do mnie przytulac daje buziaki, moze tez jej brakuje tej naszej bliskosci :-) :-)
 
reklama
u nas też bardzo częste przytulanie zbiegło się z odstawieniem...ale jakie to kochane:laugh2:
 
Mateuszek też cycocholik, niestety. Chciałabym powoli kończyć karmienie aby po roczku już nie karmić ale mam tak dużo mleczka, że mi szkoda :-( I coś mam wrażenie, że nie będę miała dużo siły i Muszek będzie cycał jeszcze długo po roczku. A wiem też, że to źle bo im dziecko starsze, tym trudniej go odzwyczaić :no:
Pozdrawiam
 
U mnie też mleczka baardzo dużo, do tego stopnia, że po wczorajszym niejedzeniu przez cały dzień i wieczór piersi zrobiły się wypełnione do granic wytrzymałości.

Ale co tam, cycoman przybył do mojego łóżka przed 1 w nocy i obydwa "didusia" w mig opróżnił.:-)
 
Ja też bym powoli chciała Igę odstawić, bo noce są koszmarne:-( z drugiej strony- mam dużo mleka i Iga jakoś nie chce się odstawić sama..no i mieszanki jeszcze nie jadła nigdy, chyba muszę jej zacząć dawać.
w dzień jeszcze chyba by się dało ją przetrzymać bez karmienia ale w nocy to będzie porażka.; nawet terez jak czasem chcę ją oszukać herbatką albo wodą to a i owszem- wypije- ale później musi poprawić cycowym mlesiem:-D
 
U nas żadna mieszanka nie wchodzi w grę - wszystkie, które wypróbowałam Szymon odrzuca - ma odruch wymiotny jak tylko powącha.
Lenka tez tak miala nawet wody czy herbaty pic nie chciala ale musialam dac jej jakies mleko i jak przystawilam jej butle do buzi tooproznila ja bardzo szybko (dostaje mieszanke ha ktora jest slonawa - okropna i balam sie ze nie bedzei pic)
A piersi same reguluja sobierodukcje mleka - tez mialam go bardzo duzo ale stopniowo jak mala ssala coraz zarzdziej coraz mniej mleka produkowaly jak robladlugie przerwy np przestalassac w dzien i wieczorem piersi buly pelne mleka oprozniala je przed snem lub w nocy i nastepnego dnia byly juz troszke mniej przepelnione :-)
 
no i boję się że Giga tak samo...Ja też jak wącham miesznkę to mi gorzej:tak: więc może ją jeszcze karmić...ale później może być jeszcze trudniej. najlepiej jakby sama zrezygnowała. może na wiosnę będzie łatwiej..
 
reklama
czyli wasze maluszki akceptuja butelke tak?
bo u mnie problem zaczyna sie wlasnie od tego-zadna butelka tzn smoczek nie wchodzi w gre-mialam wszystki rodzaje i nic z tego

wszyscy mowia ze jak bym chciala to bym nauczyla-ale naprawde tak nie jest probowalalismy juz tyle razy..........nawet jak glodny przeglodzony to i tak nie chce............

ja chyba z piersi przejde od razu na kubeczek
 
Do góry