Wskazanie do cesarki?

[Ajrin77]

Hej, jestem w 36 tc i zaczynam być bardzo przerażona, chyba trafiłam na złego lekarza który nie spełnia moich oczekiwań chociaż prywatnie i wydaje u niego.nie małą kasę...otóż, od drugiego badania prentatalnego po wizyty w szpitalu mam wiedzę że dziecko będzie duże , może.ważyc ok 4 kg lub ponad, jest to moja pierwsza ciąża i jestem przerażona jak sobie poradzę...mój lekarz uważa że to że.dziecko jest duże nie jest wskazaniem do CC i że przesadzam i jest masa kobiet które same upierają się przy porodzie sn. Dodatkowo mam w rodzinie druga ciężarna z innego miasta która chodzi do lekarza na nfz i po rozmowie okazało.sie że SAM ja namawia.na CC bo dziecko też może ważyć ok 4 kg i jest to duże ryzyko ....i on nie będzie żeby kobieta miała liczne obrażenia albo jakieś.powikłania. Jestem zrezygnowana jak bardzo są duże rozbieżności między podejściem do.pacjentki i mam.mase.obaw że to będzie jakaś trauma. Bardzo Was proszę co.sadzicie? Mam wrażenie ze moja lekarka mnie najzwyczajniej w świecie olewa ! Czy zna ktoś.moze LUDZKIEGO lekarza w Krakowie? Czy jest sens isc jeszcze na konsultacje w tej sprawie.do innego.specjalisty, mam bardzo.duzo.obaw związanych z tym porodem...

 

[Ajrin77]

Gratulacje.
Masz już imię wybrane? Tak się pytam, ciekawią mnie imiona.

tak mamy Ignasia

 

[Madzialena07]

Gratulacje! Piękne imię zdrówka dla Was!

 

[Nulini]

tak mamy Ignasia

Z prawie 6-letniego doświadczenia poradzę, żebyś już się uzbroiła w cierpliwość
Ignasie to TAJFUNY w najczystszej postaci i to opinia nie tylko moja, ale i moich koleżanek, które zdecydowały się na to imię

A porodu gratuluję i dużo zdrówka życzę

 

[Ajrin77]

Haha nie strasz ..dziękujemy oczywiście!

 

[Casablanca1234]

Hej, jestem w 36 tc i zaczynam być bardzo przerażona, chyba trafiłam na złego lekarza który nie spełnia moich oczekiwań chociaż prywatnie i wydaje u niego.nie małą kasę...otóż, od drugiego badania prentatalnego po wizyty w szpitalu mam wiedzę że dziecko będzie duże , może.ważyc ok 4 kg lub ponad, jest to moja pierwsza ciąża i jestem przerażona jak sobie poradzę...mój lekarz uważa że to że.dziecko jest duże nie jest wskazaniem do CC i że przesadzam i jest masa kobiet które same upierają się przy porodzie sn. Dodatkowo mam w rodzinie druga ciężarna z innego miasta która chodzi do lekarza na nfz i po rozmowie okazało.sie że SAM ja namawia.na CC bo dziecko też może ważyć ok 4 kg i jest to duże ryzyko ....i on nie będzie żeby kobieta miała liczne obrażenia albo jakieś.powikłania. Jestem zrezygnowana jak bardzo są duże rozbieżności między podejściem do.pacjentki i mam.mase.obaw że to będzie jakaś trauma. Bardzo Was proszę co.sadzicie? Mam wrażenie ze moja lekarka mnie najzwyczajniej w świecie olewa ! Czy zna ktoś.moze LUDZKIEGO lekarza w Krakowie? Czy jest sens isc jeszcze na konsultacje w tej sprawie.do innego.specjalisty, mam bardzo.duzo.obaw związanych z tym porodem...

Ja mialam cc i nie zaluje. Slyszac wrzeszczace kobiety za sciana i to ze jedna miała lyzeczkowanie i krzyczala wnieboglosy, nie moglam normalnie w swiecie urodzic. Brak rozwarcia a bole 100 razy silniejsze niz myslalam. Szczescie że mozna miec cc, następnym razem wybralabym tak samo.
To jest tylko moje zdanie każda kobieta jest inna i niestety lekarze również.

 

[gość _199]

Ja mialam cc i nie zaluje. Slyszac wrzeszczace kobiety za sciana i to ze jedna miała lyzeczkowanie i krzyczala wnieboglosy, nie moglam normalnie w swiecie urodzic. Brak rozwarcia a bole 100 razy silniejsze niz myslalam. Szczescie że mozna miec cc, następnym razem wybralabym tak samo.
To jest tylko moje zdanie każda kobieta jest inna i niestety lekarze również.

jakim cudem krzyczała podczas łyżeczkowania skoro jest to zabieg w gabinecie zabiegowym, zazwyczaj w pełnej narkozie i kompletnie nie boli ?

 

[Casablanca1234]

jakim cudem krzyczała podczas łyżeczkowania skoro jest to zabieg w gabinecie zabiegowym, zazwyczaj w pełnej narkozie i kompletnie nie boli ?

Nie urodzila lozyska i wszystko dzialo się ma sali porodowej. Miala ta sama polozna co ja stad wiem,
zreszta tak jak pisalam -slyszlaam. Nie pisze tego zeby kogos straszyc

 

[Nulini]

Nie pisze tego zeby kogos straszyc

Mój mąż jest prawie 2 tygodnie po orchidektomii i po kilkanaście razy dziennie mi mówi, że w życiu nie pojmie kobiet, które wolą cesarkę i świadomie same się na nią decydują.
Nie piszę tego, żeby kogoś straszyć

 

[Casablanca1234]

Mój mąż jest prawie 2 tygodnie po orchidektomii i po kilkanaście razy dziennie mi mówi, że w życiu nie pojmie kobiet, które wolą cesarkę i świadomie same się na nią decydują.
Nie piszę tego, żeby kogoś straszyć

Nulini...
Jakbyś miala bóle 100 razy silniejsze od normalnych po wywoływaniu oksytocyna od 7 rano do 22 też byś wolala cc. Ja nie żałuję ze tak urodziłam.
Pzdr.

 

[kasiaa91]

Mój mąż jest prawie 2 tygodnie po orchidektomii i po kilkanaście razy dziennie mi mówi, że w życiu nie pojmie kobiet, które wolą cesarkę i świadomie same się na nią decydują.
Nie piszę tego, żeby kogoś straszyć

Mąż nigdy nie rodził SN

A tak na serio - myślę, że w przypadku tego zabiegu psychika robi dużo...