donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Aguś, nie, nic szczególnego się nie działo, jakos tak pisać mi się nie chciało...
Kulig sie udał. I to jak! Byliśmy razem z dziećmi, no i chociaż one wróciły trzeźwe My się trzyamliśmy dobrze, ja do momentu wejścia do domu, bo chyba ciepło domowe mnie ścięło z nóg (wcześniej cały czas bylismy na dworze). Zaległam na kanapie z miska a Julitka z pokoju woła: tata, mnie też boli brzuch, ja też chce miskę. Ja mówię: P. zrób mi coś do picia. Julitka z drugiego pokoju: tata, ja też chcę herbaty, bo mnie boli brzuch!!!! P: wściekłyście się na raz, czy co????????????. Julitka z tym swoim" bólem" padla w sekundę, natomiast ja sie pomeczyłam trochę. Niedziela była piżamowa-oj, nie pamiętam takiej. W pracy ogladamy zdjęcia i się śmiejemy.
Od pon. bedziemy mieć ferie, miałam wziąć 1tydz. wolnego, zeby pobyć z niuńka, pojechać do siostry. No i wezmę, ale na...pobyt w szpitalu. Właśnie wróciłam od dentysty z takimi wieściami. Gremium stomatologiczne orzekło, ze nalezy usunąć mi te 2 zęby, bo jest ubytek kości miedzy nimi i dlatego się ruszają. Usunąc mozna by było w przychodni, ale wolą na oddziale, bo po tym moze byc duża rana, należy to dokładnie wyczyścić, pobrać wycinek do badania histopatologicznego.
Chcieli mnie z marszu wziąć już jutro na zabieg, bo mają wolne terminy, ale wole w ferie, żeby Julitka mogła być u babci. Musze to wszystko logistyczne rozplanować, w pracy też nadrobić pewne sprawy.
Z jednej strony się cieszę, że ta moja włóczęga po dentystach się skończy i ze nie zostałam poozstawiona sama sobie, tylko konsultowali mnie dobrzy chirurdzy i zbadali sprawę dogłębnie (mam kilka różnych zdjęć, płyty z RTG, tomografię...), ale z drugiej czuję pewien niepokój, jak wyjdzie badanie histopatologiczne. Nie wiadomo skąd mi się ten problem wziął, bo nic nie wskauzje na jakąś przyczynę, a jeśli nie wiadomo skąd, to ...
Aguś, fajnie, że Wam sie impreza udała. Na zdjęciach wyglądaliście bardzo wiarygodnie:-)
Kulig sie udał. I to jak! Byliśmy razem z dziećmi, no i chociaż one wróciły trzeźwe My się trzyamliśmy dobrze, ja do momentu wejścia do domu, bo chyba ciepło domowe mnie ścięło z nóg (wcześniej cały czas bylismy na dworze). Zaległam na kanapie z miska a Julitka z pokoju woła: tata, mnie też boli brzuch, ja też chce miskę. Ja mówię: P. zrób mi coś do picia. Julitka z drugiego pokoju: tata, ja też chcę herbaty, bo mnie boli brzuch!!!! P: wściekłyście się na raz, czy co????????????. Julitka z tym swoim" bólem" padla w sekundę, natomiast ja sie pomeczyłam trochę. Niedziela była piżamowa-oj, nie pamiętam takiej. W pracy ogladamy zdjęcia i się śmiejemy.
Od pon. bedziemy mieć ferie, miałam wziąć 1tydz. wolnego, zeby pobyć z niuńka, pojechać do siostry. No i wezmę, ale na...pobyt w szpitalu. Właśnie wróciłam od dentysty z takimi wieściami. Gremium stomatologiczne orzekło, ze nalezy usunąć mi te 2 zęby, bo jest ubytek kości miedzy nimi i dlatego się ruszają. Usunąc mozna by było w przychodni, ale wolą na oddziale, bo po tym moze byc duża rana, należy to dokładnie wyczyścić, pobrać wycinek do badania histopatologicznego.
Chcieli mnie z marszu wziąć już jutro na zabieg, bo mają wolne terminy, ale wole w ferie, żeby Julitka mogła być u babci. Musze to wszystko logistyczne rozplanować, w pracy też nadrobić pewne sprawy.
Z jednej strony się cieszę, że ta moja włóczęga po dentystach się skończy i ze nie zostałam poozstawiona sama sobie, tylko konsultowali mnie dobrzy chirurdzy i zbadali sprawę dogłębnie (mam kilka różnych zdjęć, płyty z RTG, tomografię...), ale z drugiej czuję pewien niepokój, jak wyjdzie badanie histopatologiczne. Nie wiadomo skąd mi się ten problem wziął, bo nic nie wskauzje na jakąś przyczynę, a jeśli nie wiadomo skąd, to ...
Aguś, fajnie, że Wam sie impreza udała. Na zdjęciach wyglądaliście bardzo wiarygodnie:-)