reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2024

Witajcie

Dzisiaj zaczęłam dzień od przeglądania laktatorów...jak te czasy się zmieniają:)ja sama miałam kiedyś ręczny, ale widzę, ze teraz same elektroniczne dominują:) jak sobie pomyśle o początkach karmienia to ...nie napawa mnie to optymizmem...ciężka sprawa ...przynajmniej dla mnie...a jak u Was dziewczyny?
jak sobie jeszcze te pytania od innych osób ...czy karmie? to aż mi się ciśnienie podnosi.
 
reklama
Witajcie

Dzisiaj zaczęłam dzień od przeglądania laktatorów...jak te czasy się zmieniają:)ja sama miałam kiedyś ręczny, ale widzę, ze teraz same elektroniczne dominują:) jak sobie pomyśle o początkach karmienia to ...nie napawa mnie to optymizmem...ciężka sprawa ...przynajmniej dla mnie...a jak u Was dziewczyny?
jak sobie jeszcze te pytania od innych osób ...czy karmie? to aż mi się ciśnienie podnosi.
Ja mam laktator Neno Angelo, kupiony przed porodem pierwszego dziecka, które aktualnie ma dwa lata. Użyłam go dosłownie parę razy. Natomiast piersią karmiłam prawie 1,5 roku. Te pytania "karmisz?" wiem, że są denerwujące, chociaż na mnie to za bardzo nie działało, może dlatego że udawało się kp. Ale nawet sąsiadka, z którą byłam tylko na cześć o to pytała, to mnie trochę zszokowało 🫣 Za pierwszym razem chciałam karmić piersią, ale jakoś nie mogłam sobie tego wyobrazić, nie bardzo się w tym widziałam. Ostatecznie wszystko się udało i było takie naturalne, mam nadzieję, że teraz też tak będzie. No ale te początki i dziecko "wiszące" na piersi- nie jest to łatwe. Mając na stanie starszaka tym bardziej nie wiem jak to się uda pogodzić, ale inne kobiety dają radę to może i ja ogarnę 😀 Najgorsze dla mnie były teksty teściowej, żeby dać mm, że na pewno się nie najada, że płacze bo głodny. Cieszę się, że nie uległam takiemu gadaniu, miałam swoje racjonalne argumenty i nie dałam się przekonać.
 
Witajcie

Dzisiaj zaczęłam dzień od przeglądania laktatorów...jak te czasy się zmieniają:)ja sama miałam kiedyś ręczny, ale widzę, ze teraz same elektroniczne dominują:) jak sobie pomyśle o początkach karmienia to ...nie napawa mnie to optymizmem...ciężka sprawa ...przynajmniej dla mnie...a jak u Was dziewczyny?
jak sobie jeszcze te pytania od innych osób ...czy karmie? to aż mi się ciśnienie podnosi.


Ja pierwsza córkę karmiłam kpi i obecnie też się skłaniam do tego by syna karmić kpi. Kupiłam sobie laktator hands free momcozy m5 i zabiorę go ze sobą do szpitala na rozkręcenie laktacji. Przy corce pamiętam miałam kilka koleżanek laktoterrorystek, które koniecznie próbowały przestawić mnie na karmienie piersią a nie butelka 🙈 Strasznie się tym przejmowałam, obecnie podchodzę do tematu z nastawieniem: co ma być to będzie.
I nie dam sobie na głowę wchodzić bo to moja sprawa czym i jak karmie moje dziecko 😁
 
Dziewczyny, przepraszam, że się tak wtrącę ni z gruszki ni z pietruszki w Waszą rozmowę, ale jak czytam o tych pytaniach o karmienie, o tych komentarzach, dogadywaniu itp. to przychodzi mi na myśl tylko jedno. Na pytanie "karmisz?" trzeba by odpowiedzieć "no, nie głodzę". I tyle w temacie🤷‍♀️ pozdrawiam Was mamuśki😘
 
Dziewczyny, przepraszam, że się tak wtrącę ni z gruszki ni z pietruszki w Waszą rozmowę, ale jak czytam o tych pytaniach o karmienie, o tych komentarzach, dogadywaniu itp. to przychodzi mi na myśl tylko jedno. Na pytanie "karmisz?" trzeba by odpowiedzieć "no, nie głodzę". I tyle w temacie🤷‍♀️ pozdrawiam Was mamuśki😘


I to jest prawidłowa odpowiedź dla ciekawskich 😂🥰
 
Madame83 odpowiedz pierwsza klasa:)))

Niestety na tym się to nie kończy:(
najczęściej pytają te osoby które, albo nie karmiły wcale lub mało i próbują niejako siebie wytłumaczyć i usprawiedliwić. Ta dociekliwość ludzka mnie bardzo irytuje. Wszystko przed nami:)
 
Witajcie

Dzisiaj zaczęłam dzień od przeglądania laktatorów...jak te czasy się zmieniają:)ja sama miałam kiedyś ręczny, ale widzę, ze teraz same elektroniczne dominują:) jak sobie pomyśle o początkach karmienia to ...nie napawa mnie to optymizmem...ciężka sprawa ...przynajmniej dla mnie...a jak u Was dziewczyny?
jak sobie jeszcze te pytania od innych osób ...czy karmie? to aż mi się ciśnienie podnosi.
Myślę, że pytanie "karmisz" jest ok, pada zawyczaj od kobiet, które mają dzieci i są nam bliskie. Jak to pytanie zadaje obca osoba toejest to nieco dziwne, bo karmienie jest wręcz intymną sprawą. Sama zawsze pytam z ciekawości bliskich koleżanek, ale na pytaniu się kończy.
To czy kp,. kpi czy mm to kwestia osobista i nie wolno oceniać. Karmiłam piersią syna ponad rok, długo walczyłam po nocach i doradzałam koleżankom, które chciały tej pomocy ode mnie. Ale z drugiej strony przyjaciółkę, której nie było dane ani razu nakarmić piersią wspierałam mocno dając jej poczucie, że to nie jest wyznacznikiem "dobrej mamy".

Tak naprawdę każda forma karmienia ma swoje plusy i minusy 😊
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie

Dzisiaj zaczęłam dzień od przeglądania laktatorów...jak te czasy się zmieniają:)ja sama miałam kiedyś ręczny, ale widzę, ze teraz same elektroniczne dominują:) jak sobie pomyśle o początkach karmienia to ...nie napawa mnie to optymizmem...ciężka sprawa ...przynajmniej dla mnie...a jak u Was dziewczyny?
jak sobie jeszcze te pytania od innych osób ...czy karmie? to aż mi się ciśnienie podnosi.
Ja karmiłam młodego lekko ponad rok - teraz się sam odstawił jak jestem w drugiej ciazy :) początki były ciężkie tak do 4 miesiąca zanim to wszystko się wyregulowało jak trzeba (musiałam trochę walczyć laktatorem żeby rozkręcić) - później to była przyjemność do czasu aż młodemu zeby nie wyszły i zdarzało mu się mnie podgryzać 😬😬😬 malutka która jest w brzuszku też planuję karmić kp a jak wyjdzie to zobaczymy w praniu - jak ze wszystkim
 
Do góry