reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

hej kobitki :)

wczoraj chwaliłam sie ze niunia dała nam ładnie pospac a dzis chodze nie przytomna :( ciezka nocka , pewniw przez ten cholerny katar :(
mleka w cyckach mam coraz wiecej i cos czuje ze lada moment butla juz nam nie bedzie potrzebna...

wasze wczorajsze kciuki pomogły :)
puki co Jula nie musi miec ani okularów ani zabiegu tylko mamy na przemian zasłniac jej oczka (maly pirat bedzie) i za pół roku do kontroli- uffff kamien z serca :)))

pisalyscie o chrzcinach ja to mam kiche bo przyszla matka chrzestna obecnie mieszka w Belgi i wlasnie przedwczoraj poinformowala mnie ze bedzie w PL dopiero na wielkanoc :((( a ze ja nie chce nikogo innego to musimy impreze przelozyc na wiosne troszke lipa :(((


Beniaminko nie ma jak to instynkt matki :))) czekam na fotki Juleczki :)))

Gaja ja Ciebie tez podziwiam 3 dzieci to nie lada wyzwanie....

Agnieszka moja Julcia tez miala tradzik i faktycznie przemywanie woda przegotowana pomoglo wiec moim zdaniem dobrze robisz ze na razie nie dajesz antybiotyku...
 
reklama
Hejo
Poza tym rozmawialam juz na temat przybierania na wadze naszych maluszkow z Dorotka i norma ma byc od 700-1000 g na miesiac. Wiec jesli Twoja corcia Karolino przytyla w 10 dni 280 g to chyba nie najgorzej, jak to sobie przemnozysz x 3 :-)
Ja wczoraj wazylam mojego niunka w przychodni - przybral prawie 750 g przez 4 tygodnie i zdaniem pielegniarek jest to ok. Sa dzieciaczki, ktore przybieraja 1500g a sa takie, ktore 600 g na miesiac. Wszystko zalezy od dzidzi, moj np. jest szczuply ale dlugi :-)
Wiesci od Dagny brak - mam nadzieje, ze sie mocno bidulka nie meczy..

Pozdrowionka.
Onionek twoj maly przystojniak bedzie, u mnie sie zapowiada maly grubas bo ma 56 cm i wazy 4750 (waga urodz. 3340)

Witam kochane:-)

Dziekuje za odp w sprawie kolek, Lilu, skrzacik, Karolina buziole wielkie:-)
Co do Waszych rad to uginanie nóżek nie pomaga, układanie na brzuchu tak ale gdy nic ją nie boli, kąpiele ciepłe odpadają bo mała ma jeszcze kikut, herbatke koperkową wypluwa:-(Tak więc zakres sposobów bardzo ograniczony:-(Pozostało mi tulenie, noszenie i kropelki:sorry2:Oby zadziałały!
Acha, położna odradziła podawanie wit K przy kolkach.

[.
sprobuj kupic poduszeczke z pestek czeresni (w aptece lub w rosmannie), zagrzej ja jedna min w mikrofali (podczas grzania musi stac w srodku naczynie z woda) i przyloz na brzuszel to powinno pomoc na kolki

Dziewczyny dziekuje za info co do nocnych karmien, wiec nie bede wybudzala , dzisiaj to byl spontan , kolejne nocki bedzie podobnie- jak mala sie obudzi jesc to bede karmic.
:-)
Mi tez lekarka mowila, ze jak dziecko przybiera na wadze to nie trzeba wybudzac. Moj dzis zjadl o 21 potem o 3 i dopiero o 6 .
nawet z ta skaza to ciezka sprawa, vo wyglada identycznzie jak hormonalna wysypka aakza przechodzic na scisla dietealbo zmienicna modyfikowanee. bzura.
wskandynawinie ma takiego cezgos jak skaza-na wysypke mowia hormonalna i zadna zmiana diet:-pzwariowac mozna:-)
:
Wiesz u nas tez lekarka mowila, ze ta wysypka u Maxia jest calkowicie normalna i mam smarowac 2 x dziennie moim mlekiem. Ta wysypka jesli nie jest zaczerwieniona to jest wys. hormonalna.

Ja dzis bylam z moimi chlopakami u lekarza ,obaj maja katar i kaszla , okazuje sie , ze jest to jakis wirus. Dostali jakies kuleczki homeopatyczne i naljepsze dostalam od lekarki w prezencie nowy inhalator elektyczny. Musze ich inhalowac raz dziennie. Ale dziwne jest to , ze moge malego pojutrze zaszczepic na rota pomimo tego wirusa. A dzis mamy jeszcze kontrole bioderek.
Caly dzien latania po lekarzach.
 
Ostatnia edycja:
no to zostaly nam Dagna i Magdah
Dagna pewnie juz dzis bedzie tulic malenstwo
Magda co u Ciebie

U mnie... załamka...
Męczę się już naprawdę.

Fajnie poczytać o tych nockach, karmieniu, rozterkach matczynych...

SARA! O poduszeczce z czereśni nie słyszałam jeszcze. Muszę zapamiętać!

SKRZACIKU! Powodzenia na wizycie.

Czytałam wszystko dokładnie, a teraz nie wiem, co komu mam napisać... Poprawię się, jak już będę PO, bo na razie to jedno mi w głowie...

OLCIA! Ładnie malutka przesypia, oby tak dalej!

GAJA! ONIONKU! U Was rzeczywiście częste pobudki, ale dacie radę!~

ASIEK! Julka musi cały czas z zasłoniętym okiem chodzić? Czy tylko np. w domu?
 
Hejo

Wszystko zalezy od dzidzi, moj np. jest szczuply ale dlugi :-)
czyli długi jak miesiąc i chudy jak wypłata:-D:-D:-D;-)
Anitas jakbym mojego Miśka widziała. Mój siętak dwa razy zadławił jak ulał takim budyniem aż gęstym i momentalnie zaczął siętrząść, bez oddechu, wysztywniło go i zsiniał. Oby żadnej z nas się cos takiego już nie przytrafiło:no:
Beniaminko cudownie, że w końcu jesteście razem!! A do tego mała ciagnie cyca!! Ukłon w Twoją stronę za cierpliwość przy piersiach:tak::-)Oby jużtylko było dobrze, a małą przeszłą na Twoje mleczko i rosła szyybko:-)
Gaja Ty z trójeczką...szacun:sorry2:Ja też chciałam chustę kupić ale przez rączkę póki nie siedzi to jej nie wsadzę:confused2:i tak kulam się z dyliżansem przez miasto, a Michał woje waży:confused2::confused2::confused2:

Ja dzisiaj też miałąm noc do D. Co dwie godz. pobudka...
Teraz już po spacerku to mała śpi juz 3h ale juz sie wierci..
Zamówiłam sobie bustonosz do karmienia z prawdziwego zdarzenia...romiar 75J:happy2::cool2:
 
Witam się i Ja... boże jak wy dajecie rady tak często tu urzędowac, ja czasem was poczytam, a pisac już nie zdąrzam bo mała mnie woła lub jakieś obowiązki czekają.

Powiedzcie mi jaką kawkę tak popijacie??? Ja kupiłam sobie taką jakąś parzoną bezkofeinowa ale jest beznadziejna, mam ochote ją zamienic na coś lepszego - tylko co????????

Jeszcze jedno pytanie do mam karmiących piersią - jecie zupę pomidorową?? Czy tylko rosołki, krupniki i ryżową, jak ja do tej pory? Dzisiaj sprobuję właśnie pomidorową, wyczytałam że można ją powoli wprowadzac, kurdę trochę się boję.. No ale może martwię się niepotrzebnie??

Moja mała dzisiaj cos niema ochoty na spanie, no ale nocka nie była najgorsza to jakoś daję rady. Pózniej pójdziemy na spacerek po Hubcia do przedszkola, braciszek się napewno ucieszy ;))


beniaminko świetnie że jesteście już w domciu... Niema jak w domu ;) Ja też nie rezygnowałabym z karmienia piersią - mleko mamy to najlepsze lekarstwo - na wszystko !!!

Beniaminko super wieści. To teraz zapewne jesteście już w domku:-)
Wreszcie będziecie mogli się nacieszyć sobą.


Tosia nie wiem czy czytałaś jak pisałam jak podaję krople małemu, ale dziewczyny uważajcie!!!
Już myślałam, że zamiast chrzcin będziemy mieć pogrzeb naszego Kamila, nawet teraz jak to piszę, to łzy mi lecą. W sobotę podałam mu witamine K i D razem jakieś 15 kropli, jak zwykle zresztą, mały wypił mlaskał sobie nagle mój mąż mnie woła, że mały się dusi. Tak go zassało a te krople tłuste, że nie oddychał, miał szczęki zaciśnite, robił się czerowny i nic, mój mąz go za nogi i nic, klepałam po plecach nic, potem mój mąż naciskał na klatkę ja próbowałam otworzyć usta i dmuchać i nic on nieruchomy, czerwony bezwładny bez oddechu, tysiąc mysli na sekundę, pogotowie, ale nie zdążą, sąsiadka też może już być za późno, musimy sami go ratować, za którymś razem jak mu dmuchałam czuje jak klatka zaczyna się ruszać. Przez chwile straciłam wiarę, że się uda. Płakałam potem do nocy, rano w Kościele, i za każdym razem jak przypomnę sobie jego twarz czerwoną i bezsilną.

Już mu nie dam tyle kropli.
.


anitas O matko.. ale mieliście przeżycia... boże dobrze że to się tak szczęśliwie zakończyło, czasem jest tak że nie możesz czekac, musisz zachowac zimną krew i szybko działac, bo pomoc może przyjsc za pozno. Najważniejsze że sobie poradziliście - możesz byc z siebie dumna!!!


Gaja jesteś wielka ;))




 
Magdah głowa do góry juz bliżej niź dalej, zapewne kwestia paru dni :) a czas szybko leci nawet sie nie obejrzysz a juz bedziesz tulić swoje maleństwo :)))

Kerna to Ty jak Doda :))) ja mam piersi takie jakie miałam w ciązy czyli miseczka c...

Mycha mimo iz ja dokarmiam butla to głownie jednak z cycka lece i juz 2 razy jadłam pomidorówke i nic małej nie było.... generalnie to prócz cytrusów, kapusty grochu itp to wcinam wszystko , nawet smażone kotlety czy ciastka z czekolada....
 
Zamówiłam sobie bustonosz do karmienia z prawdziwego zdarzenia...romiar 75J:happy2::cool2:
Wow jestem pod wrazeniem
Powiedzcie mi jaką kawkę tak popijacie??? Ja kupiłam sobie taką jakąś parzoną bezkofeinowa ale jest beznadziejna, mam ochote ją zamienic na coś lepszego - tylko co????????

Jeszcze jedno pytanie do mam karmiących piersią - jecie zupę pomidorową?? Czy tylko rosołki, krupniki i ryżową, jak ja do tej pory? Dzisiaj sprobuję właśnie pomidorową, wyczytałam że można ją powoli wprowadzac, kurdę trochę się boję.. No ale może martwię się niepotrzebnie??



Ja tak jak Asiek jem wszystko poza tymi kilkoma produktami co Asiek wymienila, a kawy pije dwie normalne tak mi pozwolila polozna.
 
Magdah głowa do góry juz bliżej niź dalej, zapewne kwestia paru dni :) a czas szybko leci nawet sie nie obejrzysz a juz bedziesz tulić swoje maleństwo :)))

Kerna to Ty jak Doda :))) ja mam piersi takie jakie miałam w ciązy czyli miseczka c...

Mycha mimo iz ja dokarmiam butla to głownie jednak z cycka lece i juz 2 razy jadłam pomidorówke i nic małej nie było.... generalnie to prócz cytrusów, kapusty grochu itp to wcinam wszystko , nawet smażone kotlety czy ciastka z czekolada....

ja dokladnie to samo.. bez odrobiny czekolady w ciagu dnia bym nie pociagnela. nie jem tez zadnych fast fodow, nie pije kawy, herbaty..
 
reklama
Dzięki dziewczyny jakoś daję rady :) Przynajmniej dupa nie utyje za szybko ;)
Ja też jem wsio, jak koleżanka zobaczyła jak kupuje sobie wafle w mlecznej czekoladzie to o mało oczy jej z orbit nie wyszły, bo ona prawie nic nie jadła, a ja jak nie szkodzi to czemu mam sobie żałować ;) Zwłaszcza że cholernie słodkiego mi sie chce :/

A my po wizycie, Maksiu grzeczny tylko przy badaniu stawów popłakał, waży 4600 g czyli od masy wyjściowej przybrał 1100 g, więc te me mliko nienajgorsze ;) No i ma ten trądzik niemowlęcy, kazał spirytusem smarować ale ja wole woda przegotowaną bo boję się alkoholem lać na twarzyczkę - a jak gorzej będzie? Generalnie chłopak zdrów. No i kilka dzieciaczków wrześniowych też było w przychodni - istny wysyp ;)
 
Do góry