Anna mogę ci powiedziec akurat tak na świeżo bo rodziłam na Kamieńskiego 6 dni temu :-)
A więc po porodzie a miałam CC dziecko ubrali w szpitalne ciuszki, ale póżniej jak już doszłam do siebie i dostałam synka to przebrałam go w swoje. Pieluchy, chusteczki i kosmetyki musisz miec swoje. W zasadzie jak rodziłam tam 5 lat temu to tak samo wszystko swoje.
Szpital i położne oceniam na wielki plus, nie spotkałam sie z nie miłym traktowaniem.
Jedyny minus to bardzo dużo rodzących, sale przepełnione i mnie np po CC po 2 dniach wypuścili do domu gdzie ledwo jeszcze stałam na nogach z bólu.
A więc po porodzie a miałam CC dziecko ubrali w szpitalne ciuszki, ale póżniej jak już doszłam do siebie i dostałam synka to przebrałam go w swoje. Pieluchy, chusteczki i kosmetyki musisz miec swoje. W zasadzie jak rodziłam tam 5 lat temu to tak samo wszystko swoje.
Szpital i położne oceniam na wielki plus, nie spotkałam sie z nie miłym traktowaniem.
Jedyny minus to bardzo dużo rodzących, sale przepełnione i mnie np po CC po 2 dniach wypuścili do domu gdzie ledwo jeszcze stałam na nogach z bólu.