Wracamy do formy - propozycje cwiczen, diet...

[Carmi]

Ja tam jakos stracilam ochote na mierzenie się. Ograniczam troszeczke jedzenie, ale to tylko dlatego, że mój żoładek strasznie sie skurczył i teraz juz nie mogę w niego wepchnąc tyle ile bym chciała. Na sniadanko np dzisiaj zjadłam płatki z mlekiem i czuje się najedzona, ale tez mi lekko na żoładku i chyba o to chodzi :-)

moze pogoda tak na to wplywa, bo mi tez sie jesc ostatnio nie chce, chyba ze wieczorem, jak jestem poza domem, a niedaleko jakis fast food czy restauracja

ja sie w domu nie waze od kiku m-cy. Zeby sie nie dolowac Wedlug wagi w sklepie zoologicznym , od poczatku ciazy przybylo mi ok 10kg. Wedlug ostatnich pomiarow poloznej sprzed 2 tyg, 7kg. Niby nie wiele, ale startowalam juz z nadprogramowymi kilo, ale jak zastrzyki anty puscily i zaciazylam, zaczela waga z poczatku leciec w dol. Poza tym kazda z nas jest inna i u jednej te 15kg moze byc niezauwazalne, ale u innej i 5 na plusie moze juz robic roznice. Mysle wiec, ze kazda indywidualnie sobie granice potrafi wyznaczyc. Tak dlugo jak bede wygladac w miare mozliwosci ciazowych normalnie, nie interesuje sie w ogole kilogramami, ale w momencie, jak zaczna mi sie one odkladac, to oznacza to, ze mamusia miala juz za duzo dobrego

 

[Magni]

A ja nie wiem co się dzieje, w ogóle nie mam apetytu,jem bo wiem że trzeba. Przez święta myślałam że przytyje troszkę a tu znów 0,5kg w dół. Troszkę zaczynam się martwić bo to też nie za dobrze, wychodzi na to ze w ciąży przytyłam tylko 5 kg. Mojej ginki narazie to nie niepokoi bo jestem na diecie cukrzycowej ale zobaczym co powie 28.04 na kolejnej wizycie.

 

[andzia111]

A ja przez przypadek weszłam dziś na wage , ale chyba sie popsuła ;-);-)
bo pokazała równe 70 kilo , przed ciążą ważyłam 52-53 , no ale dzięki wam kochane dziewczyny nieprzejmuje sie już tak bardzo , jak mały sie urodzi napewno schudne:-):-):-):-).

 

[pixella77]

Dziewczyny, mi nie chodzi o to by się dac zwariowac, wiadomo jak któras ma diete cukrzycową i nadwagę to musi sie ograniczyć ale zaleca to lekarz i z tym sie nie dyskutuje
nadmierne tycie tez szkodliwe przede wszystkim dla siebie, trzeba sie mieścic w jakichs normach jesli sie da...a normy kiedys podawała tricolor 16 kg na ciaze to jak najbardziej prawidłowo.....i tyle można zrobic dla siebie-nie przesadzić, spacerować, nie obżerać sie słodyczami, zdrowo i pozywnie odżywiać.
.....ale niektóre z was przytyły zaledwie kilka kg i wypisuja głupoty ..no i nie maja i nie miały problemów z nadwaga...takich wypowiedzi nie chce mi sie tu czytać i tych osób głównie dotyczy moja wypowiedż...to nie czas na odchudzanie albo odmawianie sobie jesli tego lekarz nie zaleca i tyle, wiem że większosc zwas wie o ktogo chodzi...a jesli chodzi o odkładanie w pewnych miejscach to jest normale w ciazy, nie dasie przejsc ciazy nie zyskując cm w udach, biodrach, brzuchu...
a co do mojej osoby i wagi to od poczatku ciazy przytyłam 7-8 kg-po 2,5 kg miesiecznie odkąd mi mdłości mineły, i zostało mi jeszzce 2-3 miesiące i pewnie przybedzie mi drugie tyle, waze normalnie-lakarz jest zadowolony, wyglądam zdrowo, mam dosc dobre wyniki krwi jedynie czego sobie odmawiam to słodycze bo to puste kalorie na rzecz owoców, jogurtów, warzyw, chodze codziennie na spacery z córką i tyle

andzia111 napewno po ciazy szybciutko powróciz do swojej wagi i figury

Magni, moja koleżanka na diecie cukrzycowej tez tak miała, nie przytyła nic w ciazy ale ona na starcie miała lekka nadwage i 70 kg wazyła i adrianek sie super zdrowy urodził o czasie, może nie ma sie co martwic spadkiem wagi

Tez mam zołądek mniejszy i jem czesciej ale za to małe porcje :-)

 

[andzia111]

moja przyjaciółka niedawno urodził córcie a wciąży przytyła 32 kilo , wyglądała jak kuleczka a wcale sie nieobrzerała , po porodzie odrazu spadło jej 19 kilo a reszte pewnie też zrzuci ale ma czas bo mała urodziła sie zaledwie tydzień temu.
Także uważam że niema co mówić o normac h każda ciąża jest inna .

 

[tricolor]

Macie laski rację, ale dajcie troszeczke ponarzekać Narzekanie, biadolenie i ogólnie pesymistyczne spojrzenie na śwait to przeciez taka nasza narodowa cecha;-)

 

[kalina_malina]

E tam, dla mnie tak czy siak niemieszczenie się w gacie jest przygnębiające ;-) Do tego dochodzi zwiększająca się niemoc fizyczna, spowodowana rzeczywiście bardziej rozmiarem brzuszka, niż otyłością, niemniej jednak nie będę udawać, że czuję się taka błogosławiona i śliczna

 

[pixella77]

a ja tam sie cieszę, tyłek mi rośnie ale jak urosnie to i spadnie, w koncu brzuch musi miec solidne podstawy kalinko inaczej by nas zwiało na ulicy albo przewazyło w któras strone i byśmy nie wstały .... :-)...ech znam tyle osób co by sie pociachały by miec takie problemy jak my i mieć dzidziusia w brzuszku, chyba warto jednak sie cieszyc swoim stanem i wygladem, zobacz na galerii brzuszków jak pieknie wygladamy i jak do twarzy nam z dodatkowymi kilogramami......ja sobie obiecałam o stracie dzidziusia w lipcu, ze jak Bóg mi pozwoli zostac mamusia ponownie to bedę najszcześliwsza ciezarówką pod słońcem...i staram sie podkreslic ubrankeim ciazowym swój wygląd, umalowac oko, wypiąc brzuch, nasmarowac go mazidłem na rozstępy i nie przejmować....

a wczoraj mój brzuszek osiągnał magiczne 90 cm w obwodzie :-)...no nareszcie

 

[kalina_malina]

a ja już mam w pępku 92 cm!

 

[Monika_M]

A ja mam 97 cm w pępku (od ostatniego pomiaru urósł chyba ze 4 cm)