reklama
Tydzień temu byliśmy z mężem oglądać wózki i chyba zdecydujemy się na mothercare xpedior.
Czy jakaś mama z UK miała ten wózek?
Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
Czy jakaś mama z UK miała ten wózek?
Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
HappyBabyMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2016
- Postów
- 12 697
Dziewczyny a doradźcie mi jaki wózek jest wygodniejszy na czterech kolkach czy na trzech? Przy zakupie wózka muszę wziąsc poprawkę na fakt ze urodzę zimą (snieg, błoto, lód) i na pewno bede często spacerować po terenach bez chodnika.
Bridget Jones
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2016
- Postów
- 918
O rajuniu askl25 Twoja córka wyszła na zdjęciu jak dorosła osóbkaale Ci dobrze ze będziesz mieć takiego pomocnika
Jedyny minus przy takim wózku ze śnieg wchodzi między te przednie kółka ale z drugiej strony ile tego śniegu będzie,pewnie kilka dni i tyle.
Jedyny minus przy takim wózku ze śnieg wchodzi między te przednie kółka ale z drugiej strony ile tego śniegu będzie,pewnie kilka dni i tyle.
Czoperka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2014
- Postów
- 6 086
To ja też wkleję zdjęcia naszego wózka. Kupiliśmy dla pierworodnego używany na olx. Cena 500zł za gondolę + spacerówkę. Osobno dokupiłam adapter do fotelika Maxi Cosi. Ogólnie polecam zakupy takich sprzętów na olx, ale trzeba pojechać osobiście i obejrzeć. My tego nie zrobiliśmy, kupiliśmy w ciemno i okazało się że parasolka była zepsuta i kółka trochę zużyte :/ Mimo to wózek zostaje dla drugiego dziecka, bo bardzo go lubię.
Jak widzicie kosz na zakupy ma bardzo pojemny
A spacerówkę używamy do teraz.
Jak widzicie kosz na zakupy ma bardzo pojemny
A spacerówkę używamy do teraz.
Załączniki
U nas Jedo Vedi po synku. Ma duza gondole, pompowane kola. Do kompletu mamy fotelik pasujacy w stelaz, parasolke spiworek oraz torbe.
Jako drugi wozek mielismy na piankowych kolach. Nie moge sobie tylko przypomniec nazwy. Byl koszmarny. Meczylam sie nim bardzo, nie moglam ujechac przez liscie, bloto, snieg czy piach. Nawet pod kraweznik bylo ciezko. I zaczepila mni dziewczyna ktora spytala gdzie kupilam ten wozek bo ona o takim marzy. Powiedzialam ze ja go nie lubie i jakie ma wady i... odkupila go ode mnie
Jako drugi wozek mielismy na piankowych kolach. Nie moge sobie tylko przypomniec nazwy. Byl koszmarny. Meczylam sie nim bardzo, nie moglam ujechac przez liscie, bloto, snieg czy piach. Nawet pod kraweznik bylo ciezko. I zaczepila mni dziewczyna ktora spytala gdzie kupilam ten wozek bo ona o takim marzy. Powiedzialam ze ja go nie lubie i jakie ma wady i... odkupila go ode mnie
reklama
MiMeMi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2016
- Postów
- 1 352
Hej,
Kopia mojego wpisu z głównego wątku.
Co do wózków. My jak kupowaliśmy za pierwszym razem wózek, trafiliśmy na sprzedawcę, który powiedział tak. Nie patrzeć się na gondolę, bo po pół roku i tak przesiądziecie się na spacerówkę. A w zasadzie poźniej szybko wrócicie do sklepu po lekką spacerowkę/parasolkę. I sprawdzać jak wózek się podbija (czyli wjazd na krawężniki - ile siły trzeba w to włożyć).
Mieliśmy rozszerzony budżet, więc kupiliśmy Joolza. I byliśmy super zadowoleni (lekko się prowadzi, dobrze podbija, zawraca w miejscu, no i minimalistyczny dizajn). Ale dziecko jeszcze 1,5 roku nie ma a my się za lżejszą spacerówką rozglądamy na wakacje (i tak długo wyczekaliśmy, bo nie musimy targać wózka po schodach). Także sprzedawca miał rację!.
Wózki Jedo bardzo polecane, duża budka. Ale spacerówka u mnie zdyskwalifikowała potencjalny wybór tego wózka. Spacerówka Babydesign bardziej mi się podobała. Nie będę Was namawiała na spacerówki kubełkowe (mamy i byliśmy zadowoleni a i rehabilitantka syna powiedziała, że mamy dobrą spacerowkę). Dalej słyszę od babć i rodziny, że przecież dziecku niewygodnie tak spać i nie moc się przewrócić na bok. Ale jednak nie zsuwał się jak był mniejszy (w tradycyjnych to częsta przypadłość) . No, ale trzeba mieć przekonanie do kubełkowych, więc jak wspomniałam, nikogo nie namawiam.
Czytałam trochę forum wózkomaniaczek i tam generalnie polecają gondolę a poźniej dobrą, lekką spacerowkę. Jak ma się ograniczony budżet to szukać używanych. Jest dużo recencenzji w Internecie co warto kupić.
Znam dziewczynę z mojego pierwszego forum. Jak dziecko miało jakoś 7 m-cy lecieli na wakacje samolotem. Dlatego musiała kupić jakąś spacerówkę do samolotu. Po powrocie nie wróciła już do spacerówki z zestawu 2w1. Wózek sprzedała.
Nie wiem czy Wam się ten wpis przyda i czy przekonuje, ale macie jeszcze trochę czasu na szukanie wózka :-)
Miłego dnia
Kopia mojego wpisu z głównego wątku.
Co do wózków. My jak kupowaliśmy za pierwszym razem wózek, trafiliśmy na sprzedawcę, który powiedział tak. Nie patrzeć się na gondolę, bo po pół roku i tak przesiądziecie się na spacerówkę. A w zasadzie poźniej szybko wrócicie do sklepu po lekką spacerowkę/parasolkę. I sprawdzać jak wózek się podbija (czyli wjazd na krawężniki - ile siły trzeba w to włożyć).
Mieliśmy rozszerzony budżet, więc kupiliśmy Joolza. I byliśmy super zadowoleni (lekko się prowadzi, dobrze podbija, zawraca w miejscu, no i minimalistyczny dizajn). Ale dziecko jeszcze 1,5 roku nie ma a my się za lżejszą spacerówką rozglądamy na wakacje (i tak długo wyczekaliśmy, bo nie musimy targać wózka po schodach). Także sprzedawca miał rację!.
Wózki Jedo bardzo polecane, duża budka. Ale spacerówka u mnie zdyskwalifikowała potencjalny wybór tego wózka. Spacerówka Babydesign bardziej mi się podobała. Nie będę Was namawiała na spacerówki kubełkowe (mamy i byliśmy zadowoleni a i rehabilitantka syna powiedziała, że mamy dobrą spacerowkę). Dalej słyszę od babć i rodziny, że przecież dziecku niewygodnie tak spać i nie moc się przewrócić na bok. Ale jednak nie zsuwał się jak był mniejszy (w tradycyjnych to częsta przypadłość) . No, ale trzeba mieć przekonanie do kubełkowych, więc jak wspomniałam, nikogo nie namawiam.
Czytałam trochę forum wózkomaniaczek i tam generalnie polecają gondolę a poźniej dobrą, lekką spacerowkę. Jak ma się ograniczony budżet to szukać używanych. Jest dużo recencenzji w Internecie co warto kupić.
Znam dziewczynę z mojego pierwszego forum. Jak dziecko miało jakoś 7 m-cy lecieli na wakacje samolotem. Dlatego musiała kupić jakąś spacerówkę do samolotu. Po powrocie nie wróciła już do spacerówki z zestawu 2w1. Wózek sprzedała.
Nie wiem czy Wam się ten wpis przyda i czy przekonuje, ale macie jeszcze trochę czasu na szukanie wózka :-)
Miłego dnia
Ostatnia edycja:
Podziel się: