U mnie 9m tylko .i to była tylko strata pieniędzy. wyciągnięcie zakończyło się krwotokiem!nigdy więcej .zdecydowanie wolę plastryZałożenie jak i ściągnięcie lekkie uszczypnięcie. Po założeniu wyczuwalna kilka dni, bodajże po 2 miesiącach zanikła miesiączka. Ja byłam baaaardzo zadowolona, nie wyobrażam sobie innej antykoncepcji..
reklama
Marianna728
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2020
- Postów
- 102
Hej, długo ten krwotok trwał? Doszłaś do siebie lekami czy musieli Cię czyścić? Ja mam Mirene od 28.03 b.r. Zaraz miną 3 miesiące a ja mam non stop krwawienie, jak przy 2 dniu miesiączki. W grudniu 21 urodziłam drugą córkę i nie wiem co mnie podkusiło na spirale, mogłam się cieszyć nadal brakiem okresu - karmie piersią. Tak czuję że wakacje będą do dupy. Wykańcza mnie to psychicznie, nie wiem czy dać szansę pół roku i czekać. Marzy mi się spontaniczny seks, a tak może raz na tydzień nam się uda kiedy tylko zaczynam plamić, ale po seksie znowu krwawienie. Mam myśl, żeby wyciągnąć to g... Już nawet kasy mi szkoda, bardziej liczy się moje zdrowie psychiczne.... Dostałam exacyl na kontroli, i tabl anty ale nic to nie daje. Zaczęłam 3 opakowanie exacylu i w końcu odstawiam bo karmie i ileż mogę się faszerować lekami. Ehh.. Dajcie spokój. To była najgorsza decyzja mojego życia. Ogromnie żałuję. Na obecną chwilę nie polecam.U mnie 9m tylko .i to była tylko strata pieniędzy. wyciągnięcie zakończyło się krwotokiem!nigdy więcej .zdecydowanie wolę plastry
@Marianna728 Mi nieco pomagała cyclonamina. U mnie dobrze zrobiło się po 6 m-cach. Ale decyzja należy do Ciebie. Bo ile dziewczyn, to tyle historii.
Marianna728
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2020
- Postów
- 102
Cyclonaminy też wybrałam całe opakowanie. Średnio coś dala. Przy braniu jej i exacylu miałam obfite plamienia. Niby lepsze to niż ciągle krwawić. Natomiast po odstawieniu cyclonaminy dużo się nie zmieniło. W dalszym ciągu brałam exacyl. Też średnio pomagał, bo i bez leków było czasami tak że krwawilam przez 5 dni a 2 dni plamilam i tak w kółko. Teraz zaczęłam brać tabletki azalie. Biorę już 3 dni i tylko plamie. Leki przeciwkrwotoczne odstawiłam. Będę się obserwować i dam znać po jakimś czasie.
Ps. Żałuję że tak się napaliłam na tą spirale jak dziecko. Jeszcze mnie dr przekonał do mireny ze najdroższa ale najlepsza. To była oczywiście moja decyzja odnośnie spirali - byłam wręcz tak zdecydowana, że wszelkie uwagi odnośnie skutków ubocznych z jego strony by mnie nie przekonały (bo przecież koleżanki mają i są mega zadowolone, kto by pomyślał że znajdę się akurat w tych 1 na 10 która doświadcza wszystkich skutków ubocznych ), także dr zalecił Mirene i już... Oczywiście oprócz tych krwawień /plamień nic mi nie dolega innego - żadnego bólu nie odczuwam.
Na razie czekam. Może dotrwam do pół roku. Mąż uważa że powinnam.
Ps. Żałuję że tak się napaliłam na tą spirale jak dziecko. Jeszcze mnie dr przekonał do mireny ze najdroższa ale najlepsza. To była oczywiście moja decyzja odnośnie spirali - byłam wręcz tak zdecydowana, że wszelkie uwagi odnośnie skutków ubocznych z jego strony by mnie nie przekonały (bo przecież koleżanki mają i są mega zadowolone, kto by pomyślał że znajdę się akurat w tych 1 na 10 która doświadcza wszystkich skutków ubocznych ), także dr zalecił Mirene i już... Oczywiście oprócz tych krwawień /plamień nic mi nie dolega innego - żadnego bólu nie odczuwam.
Na razie czekam. Może dotrwam do pół roku. Mąż uważa że powinnam.
U mnie też to tak wyglądało i dlatego zwlekałam z decyzją o wyciągnięciu bo łudziłam się że wszystko się unormuje .Hej, długo ten krwotok trwał? Doszłaś do siebie lekami czy musieli Cię czyścić? Ja mam Mirene od 28.03 b.r. Zaraz miną 3 miesiące a ja mam non stop krwawienie, jak przy 2 dniu miesiączki. W grudniu 21 urodziłam drugą córkę i nie wiem co mnie podkusiło na spirale, mogłam się cieszyć nadal brakiem okresu - karmie piersią. Tak czuję że wakacje będą do dupy. Wykańcza mnie to psychicznie, nie wiem czy dać szansę pół roku i czekać. Marzy mi się spontaniczny seks, a tak może raz na tydzień nam się uda kiedy tylko zaczynam plamić, ale po seksie znowu krwawienie. Mam myśl, żeby wyciągnąć to g... Już nawet kasy mi szkoda, bardziej liczy się moje zdrowie psychiczne.... Dostałam exacyl na kontroli, i tabl anty ale nic to nie daje. Zaczęłam 3 opakowanie exacylu i w końcu odstawiam bo karmie i ileż mogę się faszerować lekami. Ehh.. Dajcie spokój. To była najgorsza decyzja mojego życia. Ogromnie żałuję. Na obecną chwilę nie polecam.
Po każdym seksie pojawiały się plamienia które przechodziły w krwawienia.A krwotok pojawił się już po wyciągnięciu wkładki.
Zatrzymany lekami ale ostrzeżenie było że gdy nie ustąpił to bd czyszczenie .Na szczęście leki pomogły.
Teraz jestem znowu na plastrach i już więcej tego zmieniać nie bd .Jest tak jak być powinno i z tyłu głowy również mam myśl że co mnie pokusiło z tą wkładka.Takie papranie nie dla mnie a wi że tak mają dziewczyny nie nie to nie dla mnie .
Marianna728
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2020
- Postów
- 102
Witajcie, jestem po wyciągnieciu 15.06 wkładki. Odstawiłam też tabletki. Wczoraj (tj. 17.06) dostałam silnego krwawienia. Dzisiaj już trochę mniej, nie wiem czy zacząć brać exacyl czy jeszcze czekać i potraktować to jako krwawienie z odstawienia? Tak ogólnie reasumując ja uważam, że ten hormon w mirenie i tabletkach nie jest dla mnie.
Podziel się: