W zeszłym roku urodziłam bliźnięta i prawdę mówiąc nie planuje w przyszłości powiększać rodziny. Właśnie to przekonanie skłoniło mnie pomyśleć o innej metodzie antykoncepcji, niż doustne leki hormonalne. Po drugie maluchy strasznie są absorbujące i boję się, że gdybym znów wróciła do tabletek, to zwyczajnie zapominałabym o ich regularnym przyjmowaniu. Plastry chyba się nie kalkulują. I stąd moje pytanie do mam, które po porodzie, zdecydowały się właśnie na założenie wkładki domacicznej. Koszt założenia jej(w Łodzi) to ok. 300 zł. Natomiast koszta samej wkładki to w przeliczeniu 3 opakowania tabletek... link tutaj . Zatem kusząca i wygodna perspektywa antykoncepcji, w tej formie. A co przemawia przeciwko ich użytkowaniu? Ps. Co takiego maja wĸładki firmy mirene, że zewsząd słyszę, że są najlepsze?!
Ostatnia edycja: