reklama
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
mnie tata u nas w przychodni zalatwil termin na 14 sierpnia,podobno tak bedzie oki
a zapisy sa na koniec pazdziernika
E
efilo
Gość
Luka
Zrobiłam w prywatnej przychodni na Zadolu. chyba się nazywa Med5. I bardzo się cieszę że zrobiłam prywatnie, bo okazało się że w szpitalu na Raciborskiej jest gorszy aparat usg który nie 'potrafi' zmierzyć i pokazać krzywizn kości udowej i torebki, więc badanie nie jest tak dokładne.
Babka nie pocisnęła nam kitu, bo jak weszliśmy do gabinetu to okazało się że to nasza dobra znajoma. A pracuje na Raciborskiej również więc wie co mówi.
Na kontrolę też tam pojedziemy.
P.S. Badanie kosztowało 60 zł
Dorotko - na Twoim miejscu (patrząc na to co u nas się zadziało) nie czekałabym tak długo. W razie jakichkolwiek nieprawidłowości każdy dzień ma znaczenie. Dziewczynki powinny mieć zrobione to usg w pierwszym miesiącu życia. W sierpniu to mam nadzieję, że po podjętych działaniach korygujących Zosia już będzie po przebojach z dysplazją.
Zrobiłam w prywatnej przychodni na Zadolu. chyba się nazywa Med5. I bardzo się cieszę że zrobiłam prywatnie, bo okazało się że w szpitalu na Raciborskiej jest gorszy aparat usg który nie 'potrafi' zmierzyć i pokazać krzywizn kości udowej i torebki, więc badanie nie jest tak dokładne.
Babka nie pocisnęła nam kitu, bo jak weszliśmy do gabinetu to okazało się że to nasza dobra znajoma. A pracuje na Raciborskiej również więc wie co mówi.
Na kontrolę też tam pojedziemy.
P.S. Badanie kosztowało 60 zł
Dorotko - na Twoim miejscu (patrząc na to co u nas się zadziało) nie czekałabym tak długo. W razie jakichkolwiek nieprawidłowości każdy dzień ma znaczenie. Dziewczynki powinny mieć zrobione to usg w pierwszym miesiącu życia. W sierpniu to mam nadzieję, że po podjętych działaniach korygujących Zosia już będzie po przebojach z dysplazją.
My jesteśmy zapisane na 9/08 w przychodni na wizytę u ortopedy. Nic nie mówili na razie o USG, bo w szpitalu dostałam zalecenie "kontrola stawów biodrowych", a pediatra wypisał skierowanie o takiej samej treści. Z Weroniką też tak miałam, więc mam nadzieję że będzie ok. A jak się zapisywałam to mi powiedzieli, że taka kontrola jest po 6 tygodniach, u nas wyjdzie 7-8 tygodni, więc nie jest tak źle.
Esia, sorki że teraz dopiero piszę, ale wiesz jak to jest - często czytam forum z Magdą przy cycu, więc o odpisywaniu nie ma mowy.
USG jamy brzusznej było zlecone, bo Magda miała spuchnięte cycusie, z których sączyła się siara i pani doktor stwierdziła, że Mała musiała łyknąć moich hormonów, więc trzeba sprawdzić czy nie zaszkodziło to na narządy wewnętrzne. Ale wszystko jest OK.
Esia, sorki że teraz dopiero piszę, ale wiesz jak to jest - często czytam forum z Magdą przy cycu, więc o odpisywaniu nie ma mowy.
USG jamy brzusznej było zlecone, bo Magda miała spuchnięte cycusie, z których sączyła się siara i pani doktor stwierdziła, że Mała musiała łyknąć moich hormonów, więc trzeba sprawdzić czy nie zaszkodziło to na narządy wewnętrzne. Ale wszystko jest OK.
chociaż USG mamy dość (póki co 3 brzuszka +jedno główki)
Dzagud doskonale Cię rozumiem Sama najczęściej też mam tylko 1 rękę, a na drugiej wisi Młody
Dobrze że z Magdusią wszystko ok!
Kachasek my idziemy na usg bioderek w 6 tygodniu - tak jak na szczepienie. Ale nikt nam tego nie zalecał, byłam przekonana że tak jest po prostu... Czyli znowu czeka mnie czytanie...
Sama najczęściej też mam tylko 1 rękę, a na drugiej wisi Młody Dobrze że z Magdusią wszystko ok!
Kachasek my idziemy na usg bioderek w 6 tygodniu - tak jak na szczepienie. Ale nikt nam tego nie zalecał, byłam przekonana że tak jest po prostu... Czyli znowu czeka mnie czytanie...
E
efilo
Gość
USG bioderek jest wpisane jako badanie przesiewowe w książeczce zdrowia. Mnie ktoś ręcznie wpisał: I i III m.ż.
No ale to dziewczynka. Chłopcy maja dysplazje 6krotnie rzadziej niż dziewczynki stąd nie przykładanie aż takiej wagi do tego.
No ale to dziewczynka. Chłopcy maja dysplazje 6krotnie rzadziej niż dziewczynki stąd nie przykładanie aż takiej wagi do tego.
reklama
Popłakałam się właśnie :-
--(
Była u nas dziś pani ortopeda i niestety podejrzenie naszego pediatry o dysplazję prawego biodra się potwierdziło. Czaruś będzie musiał spedzić min. 6 tygodni niemalże 24h/dobę w rozwórce Koszli, bo szerokie pieluchowanie wg. ortopedy niewiele da i dziecko się męczy w letnie dni z paroma pieluchami.
:-( Buuu
--(Była u nas dziś pani ortopeda i niestety podejrzenie naszego pediatry o dysplazję prawego biodra się potwierdziło. Czaruś będzie musiał spedzić min. 6 tygodni niemalże 24h/dobę w rozwórce Koszli, bo szerokie pieluchowanie wg. ortopedy niewiele da i dziecko się męczy w letnie dni z paroma pieluchami.
:-( Buuu
