chyba nie ma określonego czasu w którym musi się pojawić ta położna.. ale gdzieś tak do 6tyg po porodzie
U mnie była jakoś w 5tyg po porodzie
O Matulu
tygodni???
Mój mąż zgłosił, że urodziłam w tydzień po i dostał potężny OPR, pomimo, że mamy dwie położne w rejonie, to zjawiają się w pierwszym tygodniu po powrocie ze szpitala. A to za sprawą niewiedzy mam, które często nawet czekają z pierwszą kąpielą na położną.
Moja położna- to kolejny anioł, poleciła lekarzy, oczyściła ranę, wymasowała piersi, pomogła poradzić sobie z kolką i załatwiła patronaż lekarski- domowy, bym nie musiała z tygodniowym dzieckiem lecieć do przychodni
Kąpać nie kąpała, bo to już mieliśmy opanowane, ale pokazała, jak umiejętnie przekładać dziecko na brzuszek, jak masować brzuszek podczas zbierania się gazów, ba, nawet poleciła odpowiednią butelkę, bo nasz mały żarłok strasznie mocno ssał i zachłannie jadł. Ogólnie teraz będę czekała na nią, jak na zbawienie, a nie jak poprzednio na inspekcję.