reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Witam wszystkich , mam pytanie wraz z mężem, sprawa dotyczy męża niesty badania kariotypu wynik badania 45,XY, der (14;15) (q10, q10) , jestem już po

Dołączył(a)
1 Marzec 2023
Postów
1
Witam wszystkich , mam pytanie wraz z mężem, sprawa dotyczy męża niesty badania kariotypu wynik badania 45,XY, der (14;15) (q10, q10) , jestem już po dwuch poronieniach, i mamy pytanie czy któraś z z par będąc na tym forum również mialy taki wynik, jesli tak to jak rozwialiście swoje problemy zajściem w ciążę naturalnie, czy udało sie komuś??? Czy tylko w grę wchodzi in vitro???
 
reklama
Cześć
Nie wiem co dokładnie oznacza zmiana w kariotypie Twojego męża, to z pewnością wyjaśni Wam genetyk bo tych zmian w kariotypie jest całe mnóstwo.
Mój mąż też ma nieprawidłowy kariotyp- translokacje chormosomow 10 i 16. Jestem po 4 wczesnych poronieniach, a za piątym razem się udało i mamy śliczna i całkowicie zdrowa córeczkę.
Nam powiedziano, że szansa na zywo-donoszona ciążę to 70%, w tym 10% ryzyko, że dziecko będzie chore, że do poronień muszę przywyknac i potraktować je jako "norme" i za którymś razem się w końcu uda. Istnieje opcja in vitro z preselekcja zarodków, ale to bardzo drogie wobec czego my próbujemy naturalnie.
Za jakiś czas zaczniemy starania o rodzeństwo :)
Wierzę, że i Wam sie uda.
 
Do góry