Witam wszystkich , mam pytanie wraz z mężem, sprawa dotyczy męża niesty badania kariotypu wynik badania 45,XY, der (14;15) (q10, q10) , jestem już po dwuch poronieniach, i mamy pytanie czy któraś z z par będąc na tym forum również mialy taki wynik, jesli tak to jak rozwialiście swoje problemy zajściem w ciążę naturalnie, czy udało sie komuś??? Czy tylko w grę wchodzi in vitro???
reklama
Cześć
Nie wiem co dokładnie oznacza zmiana w kariotypie Twojego męża, to z pewnością wyjaśni Wam genetyk bo tych zmian w kariotypie jest całe mnóstwo.
Mój mąż też ma nieprawidłowy kariotyp- translokacje chormosomow 10 i 16. Jestem po 4 wczesnych poronieniach, a za piątym razem się udało i mamy śliczna i całkowicie zdrowa córeczkę.
Nam powiedziano, że szansa na zywo-donoszona ciążę to 70%, w tym 10% ryzyko, że dziecko będzie chore, że do poronień muszę przywyknac i potraktować je jako "norme" i za którymś razem się w końcu uda. Istnieje opcja in vitro z preselekcja zarodków, ale to bardzo drogie wobec czego my próbujemy naturalnie.
Za jakiś czas zaczniemy starania o rodzeństwo
Wierzę, że i Wam sie uda.
Nie wiem co dokładnie oznacza zmiana w kariotypie Twojego męża, to z pewnością wyjaśni Wam genetyk bo tych zmian w kariotypie jest całe mnóstwo.
Mój mąż też ma nieprawidłowy kariotyp- translokacje chormosomow 10 i 16. Jestem po 4 wczesnych poronieniach, a za piątym razem się udało i mamy śliczna i całkowicie zdrowa córeczkę.
Nam powiedziano, że szansa na zywo-donoszona ciążę to 70%, w tym 10% ryzyko, że dziecko będzie chore, że do poronień muszę przywyknac i potraktować je jako "norme" i za którymś razem się w końcu uda. Istnieje opcja in vitro z preselekcja zarodków, ale to bardzo drogie wobec czego my próbujemy naturalnie.
Za jakiś czas zaczniemy starania o rodzeństwo
Wierzę, że i Wam sie uda.
Podziel się: