reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Witam śluz czy to normalne

Dziewczyny luzik, co ??? autorka napisała przecież że prywatnie też była.
Problemem jest to że lekarz z NFZ i prywatny mówią jej że wszystko jest ok a ona im i tak nie wierzy.
Bo chcę się dowiedzieć po prostu grzecznie czy ktoś miał taką sytuację po krwawieniu
Śluz normalnie/ śluz lekkie różowy/ śluz brązowy po nocach. W dzień Rzadko
I tyle
 
reklama
Autorka nie szukała porad lekarskich , a kogoś kto miał może podobna sytuacje , to chyba normalne . Szukała wsparcia. Myśle , że każdy z nas mimo wizyty u lekarza czasem obawia się , że coś może pójść nie tak , że coś jest nie tak . I w tym momencie wystarcza słowa otuchy , które czasem bardzo pomagają , a nie wylewanie jadu jak żmija w okresie godowym. Jak po jednym poście można oceniać kogoś ( pomijając fakt jak w ogóle można komuś zaglądać do portfela , dla mnie to szczyt bezczelności ) co ma , na co stać , a na co nie …
No i co jej to da, że ktoś tak miał? Co to śluz z krwią to tylko z jednej przyczyny?

Plamienia to w ciąży bezwzględny objawy do konsultacji lekarskich! A nie szukania wsparcia w Internecie. Bo różnie może się to skończyć.
 
Bo chcę się dowiedzieć po prostu grzecznie czy ktoś miał taką sytuację po krwawieniu
Śluz normalnie/ śluz lekkie różowy/ śluz brązowy po nocach. W dzień Rzadko
I tyle
Ja miałam plamienia i po tym jak lekarz mi przepisał leki (duphaston i luteinę ) na chwile znowu plamiłam , wiec wystraszona się do niego zgłosiłam , a on powiedział , że wszystko w środku się musi oczyścić i że to potrwa kilka dni. Wiec pewnie i u Ciebie tym bardziej po krwawieniu szystko się musi oczyścić i „wyjść „ ze środka
 
Dziewczyny luzik, co ??? autorka napisała przecież że prywatnie też była.
Problemem jest to że lekarz z NFZ i prywatny mówią jej że wszystko jest ok a ona im i tak nie wierzy.
To już raczej sprawa dla psychologa albo psychiatry. Widocznie nieprzepracowala wcześniejszej straty. I bez względu na to co i kto powie/napisze i tak będzie żyć w strachu.

Nie mniej szukanie innych "którzy tak mieli" też jest średnim pomysłem. U jednego było to nic, u innego coś poważnego. Bez diagnostyki nic się nie zrobi.
 
To już raczej sprawa dla psychologa albo psychiatry. Widocznie nieprzepracowala wcześniejszej straty. I bez względu na to co i kto powie/napisze i tak będzie żyć w strachu.

Nie mniej szukanie innych "którzy tak mieli" też jest średnim pomysłem. U jednego było to nic, u innego coś poważnego. Bez diagnostyki nic się nie zrobi.
Chyba każda normalna kobieta boi się o swoją ciąże. Poza tym autorka nie leczy sie w internecie bo jest pod opieka lekarzy , mało tego konsultowala swój problem z kilkoma lekarzami wiec jak dla mnie jest mega odpowiedzialna. A to , że szuka tutaj osób z podobna przypadłością jest całkiem naturalne , od tego jest forum.
 
Chyba każda normalna kobieta boi się o swoją ciąże. Poza tym autorka nie leczy sie w internecie bo jest pod opieka lekarzy , mało tego konsultowala swój problem z kilkoma lekarzami wiec jak dla mnie jest mega odpowiedzialna. A to , że szuka tutaj osób z podobna przypadłością jest całkiem naturalne , od tego jest forum.
Wiesz co, Ty masz swoje zdanie ja mam swoje. Ja uważam, że forum od tego nie jest. A osobom, które tak uważają powinno się odciąć dostęp do internetu. Przyczyny plamienia w ciąży jest sporo. Ja mogę mieć taki śluz z błahego powodu, u Ciebie taki sam może zwiastować najgorsze. Szukanie osób z takimi samymi objawami jest bezsensowne, a wręcz czasami może uśpić czyjąś czujność. Bo przecież "Klaudia z forum też tak miała i ma zdrowe dziecko". U autorki jest wiele czynników. Nawracające infekcje, antybiotyk, leki na podtrzymanie. I jedynymi osobami do rozwiązania jej wątpliwości, podtrzymywania na duchu i konsultacji powinni być lekarze. Jeżeli Ci u których była jej nie przekonują, a intuicja mówi, że coś nie tak to powinna iść do kolejnego ginekologa. A przede wszystkim, skoro ma problem z zaufaniem lakarzom po stracie to powinna iść do specjalisty. Bo po porodzie najprawdopodobniej będzie podobnie leczyć dziecko. A to może być zagrożeniem dla malucha.

I żeby nie było, że jestem gołosłowna, znam babeczkę, która przez takie podejście (brak zaufania do lekarzy) urodziła dziecko "podduszone" z 4 pkt w skali apgar. Dziecko będzie ponosiło skutki do końca życia. Nie wiadomo tylko na ile poważne. Też trafiła w sieci na osoby "które tak miały" i "u których skończyło się dobrze".
 
Autorka nie szukała porad lekarskich , a kogoś kto miał może podobna sytuacje , to chyba normalne . Szukała wsparcia. Myśle , że każdy z nas mimo wizyty u lekarza czasem obawia się , że coś może pójść nie tak , że coś jest nie tak . I w tym momencie wystarcza słowa otuchy , które czasem bardzo pomagają , a nie wylewanie jadu jak żmija w okresie godowym. Jak po jednym poście można oceniać kogoś ( pomijając fakt jak w ogóle można komuś zaglądać do portfela , dla mnie to szczyt bezczelności ) co ma , na co stać , a na co nie …

No dobrze. To ja w dwóch ciążach nie plamiłam i wszystko super. W trzeciej już tak i jej nie utrzymałam. Co moja historia daje autorce?
 
reklama
No dobrze. To ja w dwóch ciążach nie plamiłam i wszystko super. W trzeciej już tak i jej nie utrzymałam. Co moja historia daje autorce?
A czy ona powiedziała , że będzie się leczyć wg „porad” tutaj udzielonych?! Nie. Jest pod opieką lekarza i ma przepisane odpowiednie leki . Szukała jedynie kogoś kto miał taki przypadek jak ona. Zwyczajnie może chciała dowiedzieć się jak to przebiegało u innych…
 
reklama
Do góry