Witam . Jestem w 17 tyg ciąży i chciałabym się dowiedzieć czy któraś z was miała podobne zdjęcie dzieciaczka i wie co to za płeć

[witch84]

Ja bym wyrostkowi nie ufała. Bo to tak 50:50 szans ;-)

 

[Jetkaa]

Ja bym wyrostkowi nie ufała. Bo to tak 50:50 szans ;-)

No nie do końca. Gdyby tak było jak mówisz lekarz nie stwierdził by na98%plec dziecka.. Gdyby to było 50/50to nikt by nie zwracał uwagi na wyrostek. Ale mniejsza o to.. Niech będzie co chce byle by zdrowe póki co i tak nie planuje zakupów.
A co do autorki. Można wybrać się do kogoś innego z lepszym sprzętem i wykonać USG 3d i tyle

 

[Zuminka]

tak już z tą łapką mi dał .
A ja o ciąży wiem od 14 tyg
wcześniej żadnych oznak . Cały czas karmiłam piersią i miałam zaburzone miesiączki

 

[Nulini]

Ja bym wyrostkowi nie ufała. Bo to tak 50:50 szans ;-)

A jednak są lekarze, którzy potrafią się wstrzelić w te niby 50%
W obu ciążach płeć poznałam na pierwszym USG prenatalnym w 12tc i w obu ciążach lekarze od razu dawali 95% gwarancji co do swojej "diagnozy"

 

[moonglo]

Miałam robione dwa razy prenatalne między 11-14 tygodniem i pierwsza pani doktor po wyrostku w 11+4 była przekonana, że to dziewczynka, a na prenatalnych w 13+2 pani doktor była pewna, że chłopiec mimo, że wyrostek leżał i dała do zrozumienia, że to już pewne z tym chłopcem, teraz na wizycie u mojego lekarza w 15+2 potwierdził się póki co chłopiec, więc u mnie prawdopodobnie po wyrostku się nie sprawdziło

 

[witch84]

@Nulini Cytując klasyka: Szansa jedna na bilion sprawdza się w dziewięciu przypadkach na dziesięć ;-)

W sumie to fajnie wiedzieć, a z drugiej strony lepiej się nie rozczarować potem.

 

[Nulini]

@Nulini Cytując klasyka: Szansa jedna na bilion sprawdza się w dziewięciu przypadkach na dziesięć ;-)

W sumie to fajnie wiedzieć, a z drugiej strony lepiej się nie rozczarować potem.

Z tego, co zdążyłam wywnioskować z miliona postów tu na forum, to jednak nie loteria 50/50, a kwestia sprzętu i umiejętności lekarza