reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wirus RSV

Dołączył(a)
27 Sierpień 2020
Postów
10
Witam czy jest tutaj jakiś rodzic którego dziecko przechodziło wirusa RSV i dziecko było hospitalizowane? Może podzielić się jak przebiegała choroba ile trwało leczenie itd ? Z góry dziękuje za pomoc Pozdrawiam
 
reklama
Witam czy jest tutaj jakiś rodzic którego dziecko przechodziło wirusa RSV i dziecko było hospitalizowane? Może podzielić się jak przebiegała choroba ile trwało leczenie itd ? Z góry dziękuje za pomoc Pozdrawiam
Syn chorował mając 3 tyg. 9 dni w szpitalu. Inhalacje. Monitorowanie saturacji. Toaleta nosa. Obyło się bez podawania tlenu. Jednak syn był mega zaflegmiony. Problemy z oddychaniem, z jedzeniem, wymioty, duszności i dużo furczeń. Po tygodniu w domu wróciliśmy na 11 dni z zapaleniem płuc. Lekarze nie byli w stanie stwierdzić czy to nowa infekcja czy powikłanie po rsv. W dniu wypisu osłuchowo było czysto.
 
Syn chorował mając 3 tyg. 9 dni w szpitalu. Inhalacje. Monitorowanie saturacji. Toaleta nosa. Obyło się bez podawania tlenu. Jednak syn był mega zaflegmiony. Problemy z oddychaniem, z jedzeniem, wymioty, duszności i dużo furczeń. Po tygodniu w domu wróciliśmy na 11 dni z zapaleniem płuc. Lekarze nie byli w stanie stwierdzić czy to nowa infekcja czy powikłanie po rsv. W dniu wypisu osłuchowo było czysto.
No u nas córeczka leży właśnie od piątku nie ma wymiotów ani nic takiego ale też miała bardzo dużo wydzieliny w szpitalu ma inhalacje ale jest problem z tlenem więc podajemy jej tlen zobaczymy jak to dalej się rozwinie
 
Witam czy jest tutaj jakiś rodzic którego dziecko przechodziło wirusa RSV i dziecko było hospitalizowane? Może podzielić się jak przebiegała choroba ile trwało leczenie itd ? Z góry dziękuje za pomoc Pozdrawiam
U nas sytuacja miała miejsce jak młoda miała 3 miesiące najpierw byliśmy w szpitalu 7 dni z zapaleni oskrzeli ale po 2 dniach wróciliśmy wtedy lekarze stwierdzili wirus RSV był problem z jedzeniem i dużo swistow na oskrzelach w szpitalu spędziliśmy kolejne 12 dni
Były to początki Covid 19 na swiecie więc tak naprawdę do końca nie wiadomo na co chora była mała 😔😔
 
U nas sytuacja miała miejsce jak młoda miała 3 miesiące najpierw byliśmy w szpitalu 7 dni z zapaleni oskrzeli ale po 2 dniach wróciliśmy wtedy lekarze stwierdzili wirus RSV był problem z jedzeniem i dużo swistow na oskrzelach w szpitalu spędziliśmy kolejne 12 dni
Były to początki Covid 19 na swiecie więc tak naprawdę do końca nie wiadomo na co chora była mała 😔
 
Do góry