reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wirus HPV-pomocy!!!

Dokładnie Cię rozumiem :((( my zaczęliśmy starania - co najlepsze ostatnia cytologię robiłam pod koniec czerwca 2024 wynik idealny NIlM żadnych uwag.
Fakt, że od prawie roku męczę się pieczeniami - wyszły mi jakieś bakterie w posiewie, ale lekarze mówili, że takie bakterie bytują w pochwie gorzej, że brak pałeczek kwasu mlekowego. 1.02.2025 po wizycie (USG ok, wszystko ok) miałam taki luz w głowie - przecież kilka ms temu była cytologia. Śmiałam się, wyszłam na drinka z mamą - ostatni przed staraniami o dziecko, a tu coś takiego.
Wiem, jakie to ciężkie, ale pomyśl, że jak wspomniałaś badasz się regularnie, wcześniejsza cytologia ok. Poza tym może na kolposkopii wszystko będzie ok i nie trzeba będzie nawet wycinku pobierać. Sama mam lepsze i gorsze dni, ale musimy być dziewczyny silne - musimy wierzyć, że damy radę - bo nawet żeby to zwalczyć np. Hpv musimy mieć odporność - żeby ja mieć nie możemy się bardzo denerwować - chociaż sama wiem jaki mam w głowię rolercoaster.
Wysyłam Ci dużo wsparcia
Dzięki za wsparcie.
Mam spore nadzieje, że w kolposkopii nie będzie dużych zmian, ale mimo wszystko stres jest ogromny.
Zastanawiam się też co do kwestii ewentualnego szczepienia… no nic zobaczę co jutro na wizycie zaproponuje lekarz.
 
reklama
Dzięki za wsparcie.
Mam spore nadzieje, że w kolposkopii nie będzie dużych zmian, ale mimo wszystko stres jest ogromny.
Zastanawiam się też co do kwestii ewentualnego szczepienia… no nic zobaczę co jutro na wizycie zaproponuje lekarz.
Dziewczyny tylko czy ma sens szczepić się jak już się ma hpv?niestety nie cofa to zmian :( XXI w. A nie ma lekarstwa na tyle chorób:(
 
Dziewczyny tylko czy ma sens szczepić się jak już się ma hpv?niestety nie cofa to zmian :( XXI w. A nie ma lekarstwa na tyle chorób:(
Ponoć może pomóc no i chroni przed zarażeniem na inne typy hpv. Ja zastanawiam się tylko i wyłącznie dlatego, że w ciąży nie można się szczepić - więc jeśli byłoby okej i mogłabym wrócić do starań to szczepienie musiałoby być odroczone w czasie - albo najpierw się zaszczepić a potem wrocic do starań. Ale teraz to tylko gdybanie, nie wiadomo co wyjdzie w kolposkopii, jutro omówię to wszystko z lekarzem i zobaczę jakie opcje mi przedstawi.
 
Do góry