Witajcie
Jestem nowa na forum i bardzo przrazona u mojego męża wyszedl HPV wysokogenny, w poniedziałek idę do ginekologa zrobic cytologię i wymaz na HPV w lipcu urodziłam córeczkę i martwię sie czy nie zaraziłam jej podczas porodu. Powiedzcie mi czy ktoś miał taką sytuację że rodził dziecko będąc nosicielem HPV. Lekarz ginekolog doradził mi się zaszczepić, cytologia zawsze wychodziła mi prawidłowa beż żadnych zmian. Strasznie panikuję proszę doradźcie mi co ma robić. Mąż ma wizytę u wenyrologa zobaczymy jakie leczenie zastosuje, chociaż leczenia docelowego nie ma tylko zapobieganie. Czekamy na wyniki biopsji u męża mam nadzieję że nie ma nowotworu. Czytam że bierzecie witaminy i leki na odporność może też zacznę. Ta sytuacja mnie przerasta nie mogę spać. Proszę o jakieś wskazówki.
Jestem nowa na forum i bardzo przrazona u mojego męża wyszedl HPV wysokogenny, w poniedziałek idę do ginekologa zrobic cytologię i wymaz na HPV w lipcu urodziłam córeczkę i martwię sie czy nie zaraziłam jej podczas porodu. Powiedzcie mi czy ktoś miał taką sytuację że rodził dziecko będąc nosicielem HPV. Lekarz ginekolog doradził mi się zaszczepić, cytologia zawsze wychodziła mi prawidłowa beż żadnych zmian. Strasznie panikuję proszę doradźcie mi co ma robić. Mąż ma wizytę u wenyrologa zobaczymy jakie leczenie zastosuje, chociaż leczenia docelowego nie ma tylko zapobieganie. Czekamy na wyniki biopsji u męża mam nadzieję że nie ma nowotworu. Czytam że bierzecie witaminy i leki na odporność może też zacznę. Ta sytuacja mnie przerasta nie mogę spać. Proszę o jakieś wskazówki.