Witam, okazało się, że to łakomstwo było stanem przejściowym, Ala juz się opanowała Przede wszystkim przestala jeść w nocy, a to zmieniło zupelnie nasz dzien. Teraz ostatni posilek je ok. 21.15-21.30, a kolejny dopiero ok. 6.00-6.30 rano. Wszystkim mamom z podobnym problemem moge jedynie poradzic cierpliwość Karmilam corcie czesciej, niz zaleca producent mleka na opakowaniu, a z czasem jej apetyt się ustabilizował. Teraz karmie ją o podobnych porach kazdego dnia i byc moze dlatego zaczęła przesypiac noce. Nie ma już histerii przed kazdym karmieniem Podrawiam