reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

kochane moje, dziękuję wam wszystkim, każdej z osobna

wszystko to jest bardzo dziwne, bo mały urodził się zdrowiutki, wszystko na to wskazywało i nagle po chwili podali mu tlen, sądząc ze pewnie jest wymęczony skurczami, jak się okazalo byl owinięty pępowiną ale nie mocno..
kiedy podawanie tlenu i wysysanie plynow duzo nie przynioslo, zaczeli mu robic badania, na rentgenie wyszlo ze pluca nie rozwiniete, pierwszy pediatra napomknął cos o krwi w plucachi o tych 40% szans
potem sprowadzili jakiegos profesora eksperta i on przy nim siedzi caly czas... nic nie mowi o krwi, ale wciaz nie wiedza skad taka niewydolnosc, (zaczeli sie wypytywac czy ja czasem nalogowa alkoholiczka nie jestem..)

poszlam do Jasinka, choc to dwa pietra, jest na intensywnej, sam nie oddycha, jak tylko go odłączają od maszyny to nie daje rady
wpuscili mnie dosłownie na chwilę, kazalam mu byc dzielnym chlopcem i oddychać, choc ból w sercu ogromny, caly w kablach, wenflonach, rurkach a ta maszyna strasznie mocno szarpie mu klatke piersiową...

dodatkowo nic konkretnego nie mówią, podobno potrzeba 3, 4 dni w takich przypadkach
modlę się zeby byl zdrowy, zeby mu to niedotlenienie nie zniszczyło mózgu

mi juz ból moich szwow nie przeszkadza, o 6 rano kazali mi sie juz zwlezc z lozka
a teraz boli i to mocno ale to mało istotny bol w porownaniu ze starchem
nie dam rady jak cos mu się stanie
Emy kochana nie chcę podsycać Twojego niepokoju ,ale coś mnie dziwi....
Mówiłaś ,że w ciąży miałaś dawane leki na rozwinięcie i dojrzewanie płuc i niby było oki i teraz nagle płuca nie rozwinięte?
Jak to możliwe?
Skąd w ogóle ta krew w płuckach?
Ja wiem ,ze zadaję trudne pytania ,ale rzeczywiście dziwne ...
Tak kochana 3 doba zawsze jest decydująca ,w 4 już można coś powiedzieć .
Jasinek jest silny ,donoszony i duży .
Wierzymy ,że da chłopak radę .
Wszystkie jesteśmy razem z Wami .
Trzymaj się kochana ,będzie dobrze !!! :tak::tak::tak:
 
reklama
Nie wiem ale czytając Twój post od razu nasunęła mi się Klątwa Ondyny.Dziecko jak spi nie oddycha samo.Musi byc podłączone do respiratora.Może to nie to i oby ale znam taki przypadek.
Oby szybko doszli co mu jest i obyś odetchnęła w spokoju.Tego zyczę z całego serca.
 
Ostatnia edycja:
oj nasza kochana EMY co ty teraz musisz przezywać nie mieści mi się to w głowie te 4 dni wytrzymamy wszyscy a zwłaszcza Jasinek będzie zdrów jak ryba zobaczysz modlimy się za niego wszystkie, bądź silna dla niego kochana wytrzymasz a niedługo będziesz mu opowiadała jak dużo osób w niego wierzy!!!!!!!!! Będzie dobrze. Dziękuję że sie odezwałaś do nas. Też od razu pomyślałam o tych lekach na płucka przecież Jasinek jest donoszony w terminie się urodził teraz nie ma co gdybać musimy wierzyć i modlić się za Jasinka Tulę cię bardzo mocno!!!!!!!!!!!!!
 
Emy tak strasznie mi przykro,tak strasznie.Kochana nic nie jest w stanie ukoić Twojego bólu,nic,wiem.Mogę być tylko przy Tobie i jestem.Przytulam mocno.Dla Jasia
[*]
 
reklama
Do góry